Cześć Agatko, rzeczywiście przeglądanie i czytanie wątków na Ogrodowisku daje ogrom inspiracji i dobrych rad , jest tyle tego że nie sposób wszystkiego ogarnąć, no bo jak można szybko ogarnąć pracę w tylu ogrodach , która trwała latami każdy wątek chciałoby się przeczytac od początku do końca, ale to nierealne, chociaż będę się starać
Pinteresta sobie już zarejestrowałam, założyłam konto i rzeczywiście jest tam mnóstwo zdjęć, każde cudne
Pozdrawiam Ela

Biedronka napisał(a)

Ooooo i zrobiło się czyściutko i ładnie

Elu pisz kochana o wszyskim co robisz, to Ci dobre duszyczki powiedzą jak to zrobić dobrze. Ja tyle błędów popełniłam, że teraz trąbię i przestrzegam wszystkich.
Granulowany obornik, to taka odżywka do włosów lekka, a Tobie potrzeba porządnej maski. Ja też myślałam, że w Szczecinie obornika nie dostanę, a okazało sie, że sąsiad ma koniki i mi podrzuci, czasem ktoś gołębnik ma albo kury i to też jest super nawóz.
Jak ziemi byś nawoziła, to niestety nie warstwę, tylko przekopać trzeba razem, kory dodać, mączki bazaltowej i dopiero sadzić. Ja nasadziłam roślin i teraz chorują, będę wykopywać, ziemię przekopywac i wszystko jeszcze raz robić. A można by było tylko raz. A ile już pieniędzy na opryski wydałam....
Elu daj sobiekochana czas, porób zdjęcia z każdej możliwej strony, z okien, balkonów, od wejścia, od tarasu itp i całą zime będziemy na tych zdjęciach ustawiac i sadzić

Dzięki dziewczyny za wsparcie, kochane jesteście a mój ogródek wygląda jakby miał łysienie plackowate masz rację Anetko, trzeba się koniecznie rozejrzeć, mój sąsiad hoduje gołębie, ale nie przyszło mi do głowy, że od nich może być dobry nawóz, myślałam że za silny szkoda, bo ostatnio zainteresował się (sąsiad) kiedy wyrywałam chwasty, co ja też wyczyniam
Mówił mi ze w miejscu gdzie teraz rośnie świerk, wcześniej był orzech włoski, a wcześniej dół ( w czasie budowy domu) na lasowanie wapna .
Chętnie poczytałabym jeszcze różne wątki, ale muszę niestety znikać, bo czas do pracy
Pozdrawiam zaglądajacych Ela

Elu, w bardzo dobrym momencie weszłaś na Ogrodowisko

Jesień to fantastyczna pora na poprawienie gleby, czego bardzo ona potrzebuje, a zima - na oglądanie pinteresta, czytanie wątków i ogólnie dowiadywanie się się "co Ci w duszy gra". Na razie pewnie sama jeszcze nie wiesz czego chcesz, a wszystko Ci się podoba. To najgorszy moment na kupowanie roślin

Kup sobie w ogrodniczym kwasomierz (dużo nie kosztuje) i zmierz ph ziemi pod świerkiem. Iglaste zakwaszają ziemię, ale jeśli tam było wapno, to nie wiadomo co się teraz dzieje.
Ogólnie rzecz biorąc - świerki bardzo wysuszają ziemię, bo mają płytkie korzenie. Widziałam kilkukrotnie różne nasadzenia pod świerkami, ale wiem, że ich utrzymanie wymaga bardzo dużo pracy. Dlatego ja po prostu oddzieliłam teren pod świerkiem od trawnika i posadziłam tam bluszcz. Już zaczyna się pięknie wspinać po pniu, a za parę lat kory w ogóle nie będzie widać, tylko będzie zimozielona pokrywa. Zajrzyj do mnie na wątek, zobaczysz jak to wygląda.

Nasadzenia zrobiłabym dopiero pod ścianą domku.

Witaj Elu imienniczko ja też 50+ i wcale nie chcę już 500+

Masz piękny kawałek ziemi do zagospodarowania i z ludźmi z tego forum na pewno poradzisz sobie doskonale

Pisałaś, że na istniejącej rabacie doskonale radzą sobie rozplenice japońskie, berberysy, lawenda i ostrokrzew, pomyśl czy nie byłoby dobrze rozmnożyć lub podzielić te rośliny, aby było ich więcej, mówią, że rośliny powinno się sadzić w grupach-plamach, wtedy lepiej to wygląda

Pozdrawiam i życzę powodzenia, będę zaglądać

Witajcie długo mnie nie było, ale obowiązki i nocna zmiana w pracy skutecznie zabierają czas i siły
Wklejam odręczny bardzo nieprofesjonalny plan moich planów ogrodowych. Dawno niczego nie rysowałam, nawet kredki musiałam zakupić specjalnie na tę okazję


Jak widać nie wyrysowałam nic w przedogródku, ponieważ kompletnie nie mam na niego pomysłu.
Wiem tylko, że muszę mieć coś, co odgradzałoby przedogródek od reszty ogrodu, by mieć w nim więcej prywatności. Naprzeciwko mamy zakład fryzjerski, co za tym idzie dość duży ruch. Stąd narysowany rząd roślin i furtka prowadząca do dużego ogrodu.
Po prawej stronie patrząc od ulicy zasadziłam na razie 3 pęcherznice jako zasłonę przed sąsiadami, zdecydowałam się na nie, ponieważ podobają mi się i szybko rosną. W tym miejscu rosną jeszcze w chwili obecnej wiśnie, które chcę zastąpić dalszymi pęcherznicami.
Co myślicie o moich planach? Jeśli według Was jest w porządku, to czas zająć się planem nasadzeń. Oglądam i czytam Was w każdej wolnej chwili, więc coś mi już świata w głowie.
Pozdrawiam wszystkich i bardzo proszę o uwagi i rady

Ja też początkujący ogrodnik, ale powiem co już doświadczyłam. Zakładała trawnik 1 października w zeszłym roku. Trawa nie weszła do końca tylko odrobinę. Na wiosnę dostałam trawy i urósł ladnie. W tym roku bym trawnik opuściła. Chyba ze przygotować grunt a zasnąć od razu na wiosnę zanim chwasty opanuj. Co do rabaty to może plamy z host? One też nie są za bardzo wymagające. Pozdrawiam

kasia_c napisał(a)

Ja też początkujący ogrodnik, ale powiem co już doświadczyłam. Zakładała trawnik 1 października w zeszłym roku. Trawa nie weszła do końca tylko odrobinę. Na wiosnę dostałam trawy i urósł ladnie. W tym roku bym trawnik opuściła. Chyba ze przygotować grunt a zasnąć od razu na wiosnę zanim chwasty opanuj. Co do rabaty to może plamy z host? One też nie są za bardzo wymagające. Pozdrawiam

Witaj Kasiu , bardzo miło mi Cię gościć
Z trawnika oczywiście zrezygnowałam w tym roku, przygotuję jedynie podłoże, wytyczę rabaty i na ten rok koniec. Mam hosty , dwa gatunki posadzone pod świerkiem, na wiosnę je rozsadzę
Biegnę teraz pooglądać Twój ogród
Pozdrawiam Ela

Odnośnie tych trzech pęcherznic...jeżeli zależy Ci na skutecznym odgrodzeniu się od wścibskich sąsiadów to one/ pęcherznice/ od jesieni do wiosny są gołe.Ja bym postawiła na iglaste np.Tuja Aureospicata tu albo choina kanadyjska tu albo jeszcze świerk serbski tutaj.Wszystkie można formować na żywopłot.
Czy altanka musi być na środku? Nie może być po lewej za garażem?