Ania to ja mam tą samą. Już nie wiem czy się cieszyć czy nie. Jak nad nią nie zapanuję będę wyrywać.
Dzieki za fotki.

Byłam na oględzinach rabaty. Przed pęcherznicą nic się nie zmieści bo obwodem wychodzi poza rabatę. Chyba będą 4 horti i trawy duże jasne, pewnie Variegatusy, jak radzi Bociek. Zobaczę co się uda zakupić. Nad trzmieliną pomyślę.... jak się tojeść nie sprawdzi to może zmienię te bukszpany właśnie na nią.
Dziękuję wszystkim za pomysły i sugestie, buzialki

UFFFFFFFFF
Nadrobiłam zaległości
Leżaczek superaśny a podusia cudo zresztą jak cały twój ogród, chociaż powiem że jestem pod wielkim wrażeniem warzywniaka - wow !!!!!!!!!

Dziekuję Anieszko
Pędzę do Ciebie z rewizytą , bo dawno nie byłam. Tyle wątków ciekawych, że nie da się wszystkich często odwiedzić.

Justi, a może nie dosadzać tam tych hortensji? Te, co są, są piękne. Może faktycznie przenieść część tych żurawek ciemnych winne miejsce a dołożyć albo jakąś bardzo jasną hostę w kilku sztukach, albo jasną trawę?
Wg mnie, jeśli chcesz rozjaśnić ta rabatę - to ja bym przesadziła rośliny. Nie dosadzałabym do tego już nic, bo może być za duzo.

Ale i tak jest pięknie....ach.....ja osobiście uwielbiam takie cieniste zakątki

Dzięki Gosiu Proszę, zlituj się ...tylko nie przesadzanie...już mi się nie chce kopać ciągle tam jest diabelsko twardo Tak serio to małe krzaczki jeszcze mogłabym przekopać, ale nie te kolosy, za ciężko.
Postanowiłam, że jak uda się kupić jasne trawy to dosadzę. A hortensje już tam są, tylko mniejsze i ich nie widać. W sumie 4 i po środku ta pęcherznica.
Byłam niedawno na obchodzie, te hortensje ładnie "świecą" w ciemności.

Justynko, ślicznie wyglądają Twoje białe hortensje. jaka to odmiana? kwiaty są na nowych przyrostach, czy ubiegłorocznych?

Andziulko, nie mam pojęcia , ale to chyba Anabelka. Kwiaty są na nowych przyrostach, wypuszcza pędy ze starych zdrewniałych łodyg i z ziemi pojawiaja się też nowe. To jedna z tych najzwyklejszych.
Przycinam ją tak do połowy wysokości , po zimie.

A jak rozmnażasz horti?

Anieszko podsyłam Ci link To jest rozmnażanie ogrodowej, ale z bukietowymi robie tak samo. To bardzo skuteczny sposób jeśli jest dużo deszczu, bo jak susza to codziennie trzeba podlewać.


https://www.ogrodowisko.pl/watek/64-nasze-sposoby-na-rozmnazanie-roslin?page=3

Deszczu ci u nas teraz dostatek, bez kaloszków ani rusz wielkie dzięki , już czytam