Witam serdecznie Marysiu i Ulu w moim przyszłym ogrodzie ☺
Reasumujac to co dodałyście i to co pisali moi goście wcześniej, żywopłot musi być. Niestety obecni wlaściciele działek z lewej i prawej strony nie planują budowy. Żywopłotu w najbliższym czasie po bokach się nie doczekam.

Tylko mam dość wąsko, a nie wiem co posadzić, żeby jeszcze bardziej nie zawęzić działki. Poza tym muszę tj. mąż musi, mieć przejazd obok domu, żeby w razie czego coś dowieźć od strony werandy. Uparł się i koniec, nie ma dyskusji. Dlatego chciałam lewą stronę na długosci garażu i trochę dalej obsiać wyłącznie trawą, bez nasadzeń przy ogrodzeniu. Raz, że będą 3 m szerokosci na ewentualny przejazd, dwa to północna strona, ciągle zacieniona, trzy nie mam tu normalnych okien, tylko luksfery i nie widzę z domu, czy werandy tej częsci ogrodzenia.

Co do prawej strony od południa, to myślałam o jakimś wyższym nasadzeniu przy siatce, ale nie jednolitym. Czyli nie chcę jednakowych roślin wzdłuż całego płotu. Czy można zrobić żywopłot mieszany tzn. iglaki, tawuły, berberysy chociażby. Pytanie pewnie głupie, ale jestem totalnym laikiem w dziedzinie ogrodnictwa. Ot, kilka dni przeglądam ogrodowisko i tyle. Doświadczenia zero.
Czy wzdłuż podjazdu, w wąskim pasie pomiędzy kostką, a ogrodzeniem (ok. 50 cm) mogę posadzić cisy. Zaznaczam, że ziemia w tym miejscu to taki piasko-żwirek.
Czy wystarczy w każdy dołek dosypać odpowiedniej ziemi i cisy będą rosły?
Dominika pisała mi wcześniej, że też ziemię ma słabą, ale rośliny sobie radzą. Czy cisy poradzą? Miałabym około 10 metrów takiego żywopłotu. Czy to złý pomysł?

Ta cegła na elewacji, to właściwie nie cegła, a płytka klinkierowa. Kupiliśmy kiedyś okazyjnie i miło mi, że się podoba.
Mieszkam w Dojlidach Górnych. Od kilku lat ta miejscowość jest już w granicach Białegostoku.

Przy podjeździe myślałam wcześniej właśnie o blue arrowach, bo podobnież łatwe, odporne i ładne. Ale już zrezygnowałam, nie jest to dobry pomysł

Jola, żywopłot z cisa zrobisz nawet na 30cm Spokojnie Ci sie zmieszczą. A ziemię wzbogać - pewnei nie masz jeszcze kompostu, ale można kupić próchnice w workach. Mieszasz to z podłożem ale nie w dołku a cały pas ziemi, dodajesz innych dobroci typu mączka bazaltowa, obornik przekompostowany i masz dobre podłoże. Koszt wydaje sie spory, gdy trzeba to wszystko kupic "wzbogacacze" ale rośliny to docenią. Dlatego warto szybko zorganizowac sobie kompostownik i produkowac

Co do żywopłotu mieszanego - wszystko fajnie, ale liściaki zimą sa łyse i wiatr nadal hula dziurami - głównie od zachodu. Może popatrz tej zimy gdzie Ci najbardziej przeszkadzają przeciagi i tam na pewno warto zrobic pełny żywopłot iglasty. To lepsze dla mikroklimatu w ogrodzie, lepsze dla roslin - później Ci sie odwdzięczą za kołderkę.

Pamietaj, ze wiekszosc iglaków mozna ciąć - z wysokości i z szerokości. Jeśli poszperasz na forum i odnajdziesz ogród Syli to znajdziesz u niej rózne zywopłoty w róznych fragmentach ogrodzenia. U innych tez znajdziesz takie rozwiązania. Wertuj forum - warto! Mnie osobiscie najbardziej podobają się cisy i choint kanadyjskie, a na duzych działkach świerki serbskie. Niestety, moja działka jest maleńka, wiec i w ogródku musze ciagle kombinowac

Jolu,

O żywopłotach z cisa możesz poczytać tutaj:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/556-zywoploty-strzyzone-z-cisa

Dziękuję. Właśnie przeglądam strzyżone cisy.
Niestety obsadzenie nimi obu boków działki (80 m) nie wchodzi w rachubę.
Zakup sadzonek plus wymiana półmetrowej warstwy ziemi (o ile dobrze zrozumiałam), doprowadzi mnie do bankructwa.

Cisy mogę rozważyć tylko przy podjeździe do garażu. Mam tam pas ziemi o wymiarach 10 x 0,5 metra.

Dominika11 napisał(a)

aha pospaceruj po innych ogrodach - choć to już robiłaś, może podpatrzysz coś co Tobie się spodoba

jak najbardziej widzę u Ciebie rabaty proste, bo widze, że wszystko masz na "ostro", może powinnas iść w ogród nowoczesny

Jeśli nowoczesny w stylu "iglaki, trawy i biały żwirek" to takiego nie chcę.
Wolę ogród bardziej żywy, zmienny.

Witaj Jolu widzę że mamy podobną działkę, północna strona prawie bez okien cztery metry szerokości, mój uparciuch też musi mieć przejazd tylko ubolewam nad tym, że u mnie to akurat na południowej stronie, też nie mogłam poszaleć z szerokością żywopłotu ale zrobiłam mieszany szmaragdowo cisowy, i zamierzam go przycinać Cisy są drogie fakt, ale warto je mieć, pięknie wyglądają takie ścianki, nawet małe

Pod każdą roślinę i tak musisz dać dobrej ziemi, bo nie będziesz zadowolona z efektu jak rośliny będą słabo rosły. Trzeba ją trochę wzbogacić obornikiem, mączką bazaltową, no i kompost potrzebny Teraz najlepiej przygotować glebę, przekopać z wszystkimi dobrami, przez zimę poleży i na wiosnę będzie gotowa do nasadzeń Teraz dołek będzie wydawał Ci się dobry ale za dwa, trzy lata korzenie będą szły dalej i nie będą miały z czego pobierać pokarmu

widziałaś może wątek Malkul? przy podjeździe na wąskim pasku ma posadzony szpaler traw, może ten kierunek Ci się spodoba

Szarobialy napisał(a)

Jeśli nowoczesny w stylu "iglaki, trawy i biały żwirek" to takiego nie chcę.
Wolę ogród bardziej żywy, zmienny.

Iglakom i trawom mówię tak, biały żwirek nie !!!

Iglaki daja właśnie bardzo dobrą zasłonę przed wiatrem, na swojej działce miałam kiedyś świerki i było bardzo ciuchutko w zimie, rośliny nic nie odczuły, teraz jak świerków nie ma niestety zimny wiatr robi swoje, hortensje nie okryte nie zakwitły w tym roku, rododendrony też sie nie popisały. A trawy, trawy muszą być koniecznie, dodają lekkości i są piękne. Ani jedno ani drugie według mnie nie wyklucza posiadania pięknego kolorowego żywego ogrodu

Iwonko bardzo miło, że napisałaś.
Przy podjeździe mam piasek. Rozumiem, że jeśli wzbogacę ziemię, to cisy będą rosły. Gorzej z prawą krawędzią działki (południowa strona). Tam całe pokłady gliny, choćby garnki lepić ☺. Czy coś tam będzie rosło?

Może rzeczywiście teraz tylko ulepszyć ziemię, przekopać, przez zimę pomyśleć i dopiero wiosna zacząć nasadzenia.

Trawy bardzo lubię, piękne są. Tylko czy to wystarczajaca ochrona przed wiatrem.

Jeszcze wczoraj nie chciałam żywopłotu. Posłuchałam mądrych rad i muszę go jednak zasadzić