Dziękuję Wam bardzo, za pochlebne opinie
Prace wykonywaliśmy sami, więc takie wpisy tym bardziej cieszą
Reniu tak myślę nad tymi poduchami, ale to po świętach podziałąm
Conice za 1,2m zapłaciłam 70zł. Opryski robię, poza tym Pan kiedys w szkółce sprzedał mi "patent" aby dużo wody lać do środka - ponoć przędziorek nie lubi tego
Daria od razu jak sobie go wyobraziłam w tym miejscu to widziałam go w mięcie albo fiolecie, z racji, że są tu czosnki zdecydowałam się na ten drugi

Oj nie wszystko porobione, mam wrażenie, że to nieskończona praca, jedno odhaczone - kolejne 3 się pojawiają
Olu nie sama - z eMem

i pomocą taty (przy nakładaniu kleju mrozoodpornego) eMowi dziurę wierciłam - jak mu przedstawiłam pomysł to oczy wzniósł do nieba ale i błysk w nich dojrzałam, także już było pozamiatane - wiedziałam, że się nie wywinie
Asia, Martyna, Gosia - czekam, aż powojnik się rozbuja
Asia Navi - pamiętam radziłaś żeby nie malować, rozważałam Twój głos- a jakże

ale serce mi podpowiadało - daj kolor!

Powojnik doczeka się jakiejś podpory - miała być "naturalna" - za gaikiem przy tarasie za pasem szmaragdów na betonowym płocie oddzielającym od części gospodarczej mam spore ilości bluszczu - robiłam przymiarki do wydostania go ale mocno powrastał między słupki i niewiem czy dam radę coś tam skubnąć jeszcze - ewentualnie będzie metalowa
Mirella ja nie z tych co się szybko się poddaję, no chyba że pomysł mi się odwidzi
siedzi, leży się przyjemnie - z dwa tygodnie temu było 23 stopnie w cieniu i na tarasie mamy "patelnie" przesiedliśmy się z eMem tu i no to co innego... przyjemny chłód

Swierka conicę kupiłam stożka, trzeciego do kompletu

Kulki cisowe przy ścieżce do kręgu? najniższe mają z 50cm wysokości
Asia - Margaretka no tak tyle stała pusta, brałam pod uwagę - ławkę, hustawkę, hamak, ściankę wodną, lustro... przy każdym analizowałam minusy - pierwsze trzy od razu odpadły, bo to południowa strona...

