Zgadza się jest bezpieczne chcieliśmy takie w razie jakby mała wypadła to wiadomo nie poleci daleko i z tego powodu między innymi też jest dywan, żeby nie było jej zimno jakby się okazało że w nocy wywędrowała z łożka choć szczerze mówiąc nie zdarzyło się jej - synowi kilka razy w jej wieku owszem, ona jakby w śnie mniejszą więrcipiętą się okazała
ps. kiedy choinkę ubierasz? ciekawa jestem Twojej bieli
Oj jeszcze trochę
Na razie dziś zamówiliśmy łoże do nowej sypialni. W salonie gdzie będzie choinka leżą panele i czekają na położenie w sypialni a do tego stoi jeszcze komplet z tarasu bo nie wiemy gdzie go schować na zimę. Tak więc na choinkę na razie nie ma miejsca
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
U mnie dziś piernikowo - właśnie skończyłam z dzieciaczkami piec. Jutro dekorowanie ta przyjemniejsza część dla mnie - dla dzieci pewnie mniej, dziś dały czadu - kuchnia jak po białym tornadzie
Wiiam Andzelo!! Przegladalam juz duzo wczesniej twoj watek bardzomladnie w ogrodzie. Poznanski porzadek co tu duzo mowic zachod to zachod zawsze mak spod igly. Sa pewne prace w ogrodzie ze trzeba wziac firme ze wzgledu na sprzet bo koparki niestety nje kupisz bo za sporynwydatek a potem juz nie potrzebny.
Z projektem poszlas w kola i kule bardzo ladny efekt. Czy dbasz sama o ten zakatek czy bierzesz firme? Ja bralam tylko do ciezkich robot wykopow i tez wszystkie nasadzenia robilismy sami.
Ja mam duzy ogrod, bardzo sie napracuje ale sa efekty. Po trzech latach wszhstko rosnie jak na drozdzach zaczynamy obcinki drzew i krzewow mam tegomsporo.
Jasli moglabym ci cos radzic jestem na str 16 twojego watku, widze hortensje miedzy wysoka trawa i rozplenica, na ktoryms zdjeciu (moze to zludzenie albo tak zrobione zdjecie) nie widac hortensji bukietowych - rozplenica tak urosla, ze sa zasloniete. Rozplenicy nie skrocisz bo nie bedzie efektu a pozatym rosna jak oszalałe, ale mozesz wyźej przyciac ok 30 cm nawet 40 cm od ziemi hortensje, jak wyrosna to beda wyzsze od rozplenicy, zrob probe przynajmniej na 2-ch.
To tyle pozdrawiam.
Elu dziękuję za komplementy zgadzam się z Tobą - są takie prace, które ciężko wykonać samemu z różnych względów np. brak sprzętu, możliwości zdrowotnych czy czasu. U siebie wszystkie prace pielęgnacyjne wykonuję sama z pomocą męża, ale przy zakładaniu ogrodu posiłkowaliśmy się firmą (opisane gdzieś na początku wątku).
Co do traw i hortensji z 16 strony wątku- to fotki ze związanymi chochołami, więc są wyższe niż w przypadku kiedy rozplenice są puszczone w okresie letnim czyli wtedy kiedy hortensja gra tam pierwsze skrzypce. Moje hortensje są młodziutkie - kupiłam je naprawdę liche miały po 3-4 pędy na koronie (były wyprowadzone na kształt szczepionego drzewka) nigdy nie skracałam im pędów tylko obcinam przekwitnięte kwiatostany. W przeciągu tych dwóch lat bardzo się rozrosły i zapewne pójdą jeszcze w górę ale dziękuję za rady i także pozdrawiam
ps. tak widziałam u Ciebie zmiany, naprawdę na przełomie czasu można odnieść wrażenie że karmisz swoje roślinki drożdżami