Rabatę przed wejściem na razie zostawiam, choć wiem, że do rozsadzenia jest. Seslerię planuję albo zamiast lawendy, wzdłuż podjazdu, albo na tyłach ogrodu przed hortensjami, jeśli zimy nie przeżyją turzyce.
Wyczytałam Zuzko u Wioli, że zastanawiasz się nad ciemiernikami z Bie..... Ja w ubiegłym roku byłam nimi zachwycona i kupiłam kilka. Ale postawiłam je w domu nie na dworze. Po tygodniu lub dwóch padły mi. Nie pamiętam dokładnie ale chyba pozostał korzonek a część nadziemna odpadła. Przekazuję więc moje doświadczenie z ciemiernikami z Bie... Zaraz pochodzę po Twoim ogródku. Jeszcze chyba nie byłam tu.
Pozdrawiam.
Zuzko piękne masz te Hakonechloa. Ile lat już rosną?. Podobnie piękne ma Wiola. Czy na wiosnę ścinacie je? Jeśli tak, to na jakiej wysokości?
A co to są te kurze łapki?
Pozdrawiam.
Cześć Basiu, dziękuję za odwiedziny Ja podobne doświadczenia mam z ciemiernikami, które kupiłam rok temu na targach Gardenia. Kupiłam choć nie miałam dla nich przygotowanego miejsca, ale nie mogłam się powstrzymać. Postawiłam je na poddaszu, gdzie jest trochę chłodniej, ale trochę zaniedbałam, pojawiły się mszyce. Musiałam już z nimi kupić i w końcu padły, ale kilka tygodni postały Wiosną, chciałabym stworzyć lekko zacienioną rabatę i na razie dobieram rośliny. Ciemierniki podobno chorują na choroby grzybowe i mszyce je lubią. Na razie się zastanawiam. Choć wszelkie wczesne kwiaty bardzo mnie kuszą
Cieszę się, że Hakonechloa podobają się. Rozrosły się jak szalone a posadziłam je wiosną 2016r. Teraz planuję posadzić je jeszcze w innym miejscu, na nowej rabacie. Hakonechloa ścinam wiosną prawie do zera, dokładnie nie pamiętam kiedy ( chyba w marcu?) , ale wtedy już widzę jak wypuszcza młode i muszę uważać, żeby ich nie uszkodzić Generalnie jest zupełnie bezproblemowa. Polecam
Zuzko, ja mam trochę ciemierników. Takich w gruncie, wieloletnich. Nie zauważyłam u nich nigdy mszycy ani nie chorowały mi też na choroby grzybowe. Sa w ogóle bezproblemowe. Moje to takie zwykłe, kolor ciemno różowo- bordowy, czasem zdarzają się białe. One się rozsiewają. Jak zauważę siewki to mogłabym Ci wysłać, jeśli chcesz.
Bardzo cieszę się informacją o hakonechloa. Teraz już będę wiedziała, że wiosną mam przyciąć. OK.
Pozdrawiam.