Byłam 2 razy we Wierzbie w ośrodku PAN. Owszem Mazury piękne, ale ja nie mam tam co robić. Oprócz chodzenia po lesie i wokół jeziora.
Nie nadaje się do żeglowania bije się wypływać.
Wejście do kajaka graniczy z cudem.
Jeszcze powiem,że zdałam egzamin na żeglarza i mam licencję żeglarsks jak ja to zrobiłam sama się dziwię, ale było to bardzo dawno. Człowiek był młody i się nie bał niczego.
Już jestem na miejscu.
Wyobrażam sobie teraz jak jest nad morzem. To bezchmurne niebieskie niebo. Fala ledwo chlupie.
Jednak na Pomorzu jest bardzo sucho. Z roślinności tylko zielone są wysokie chwasty, pokrzywy.
Skrawek Poznańskiego Kujawy bardzo suchy. W Łódzkiem, Wawie zieloniutko.
Cieszmy się każda kropla wody z nieba.
Justyna nie wszędzie są takie piękne.
Pojechaliśmy do Pobierowa i tam mi się plaza nie podobała. Nie dosyć że trzeba schodzić po schodach dosyć wysokich to na plaży większą część przy wejściu do morza kamienie różnej frakcji. Plaża wąska ludzi od groma.
Parawany nad polskim morzem stawiamy aby ochronić się od wiatru. Na południu Europy parawanów nie ma bo wiatr ciepły. Przez 2 dni tak mieliśmy,że tylko za parawanem można się było opalać, wychyliła głowę to zimny wiatr.
Jadąc do Pobierowa przepiękne spore ronda obsadzone trawami,kwiatami dawno takich nie widziałam. W Konstancinie przy papierni też takie ładne.
Hortensje, gaury, lawendy i dużo innych kwiatów.
Jutro jadę na moje włości dużo przycinania mam.
Przeszła u nas ładna burza roślinność odzywa.
Młodszy syn jest w Jastrzębiej Górze i mówił ok godz 20.30 że nadchodzi potężna chmura od południa. Pogodę mają piękna.
U nas zaduch oddychać nie można. Pot cieknie tylko się schyle.
Kasiu bardzo wszystko kwitnie. Trawy już tuż tuż z kwitnieniem.
Hortensje coś w tym roku nie równo kwitną. Przycielam wiosna radykalnie i chyba ostatni raz. Nie widzę aby im to wyszło na dobre. Jednak wyższy krzak jest ładniejszy.
Trawniki skoszone soczysta zieleń. Deszcz prawie codziennie pada więc suszy nie ma cieszę się nie trzeba podlewać
.Przed i po koszeniu