Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ptasi gaj

Ptasi gaj

Aurelllia 19:56, 01 maj 2017


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Pokazuj jakie
____________________
Aurelia Ogrodowe kreacje, Wizytówka
pestka56 22:59, 01 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Uwierzysz zgubiłam 3 astilbe. Przesadziłam diabli wiedzą gdzie.
____________________
Kasia
violka171 23:00, 01 maj 2017


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
pestka56 napisał(a)
Uwierzysz zgubiłam 3 astilbe. Przesadziłam diabli wiedzą gdzie.

tak tez się zdarza
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
ElzbietaFranka 01:01, 02 maj 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Kasia przeciez one ledwo co z ziemi wychodza. U mnie na 2 cm. Poczekaj znajda sie. Przy tych anomaliach pogodowych to wszystko sie opóznia.
Ja nie mam co pokazywac bo ledwo wszystko zipie.
Ty wiesz, ze roze ktore posadzilam miesiac temu to nic nie ruszyly. Sa zielone jeden krzak ma zalazki lisci jak lepek szpilki.

Ta piekna czerwona roza, zmarzla scieta na wys 10 cm bo od ziemi odbija. Jeste nia zalamana mimo okrycia zmarzla.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
pestka56 09:17, 02 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Pogoda nam dołożyła Moje wisterie albo jeszcze śpią, mądrale te stare, albo wymarzły, bo tylko na jednej wczoraj 2 niesmiałe pączki ruszyły. 2 !!! psia kość! A młode te posadzone dalej od domu, ruszyły przed przymrozkami i oczywiście listki im zmroziło, a co dalej nie wiem
W różach mam nieźle. Tylko jedna pnąca Golden Gate bardzo niemrawa. Dałam jej jeszcze szansę i nie przycięłam, ale pąki ma tylko tuż nad szyjką i zaledwie 4. Na różance wymarzła tylko jedna, Stuttgartia (bonus od RosaĆwik). Marnie kwitła i jakoś jej u mnie nie pasowało. A teraz wypuściła 2 dziki tylko, trup.
Poza tym lawendy na szczęście zaczęły odbijać, ale słabo i tylko bardzo nisko, więc scięłam susz.
Wszystko jakoś niemrawo Nawet hortensje limelighty dopiero pączkują. 3 pierwsze hosty wystawiły wczoraj czubki, ale tam gdzie bardziej slonecznie, a rabata pod leszczynami nadal śpi.
Musiałam ostrzyc prawie do pnia Hakuro Nishiki.
Eh, ogród jak pobojowisko.
Tulipany, narcyzy botaniczne zakwitły ładnie, ale nierówno. Nie ma co sfotografować.

Szkoda tej twojej róży, ale skoro odbija, to już coś. Tylko poczekasz ze dwa sezony, żeby "ciała" nabrała. Ona odbija od ziemi? Sprawdziłaś czy nad szczepieniem?
____________________
Kasia
Adela 09:24, 02 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
U mnie, o dziwo, najlepiej się mają róże, które w marcu były przesadzane, niewiadomego gatunku, najbardziej odporne na szkodniki i choróbska, kwitnące do późnej jesieni. A były to miniaturki w doniczce.
Uzbrójmy się w cierpliwość, jeszcze kilka dni i może wreszcie doczekamy się wielkiego bumu w ogrodzie. Czego wszystkim życzę i pozdrawiam.
____________________
Ela - Moja ostoja
pestka56 09:30, 02 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
U mnie róże też super. Nowalisy odbijają nawet na wysokości metra. To samo Rhapsody in Blue. Poprzycinałam, żeby się bardziej rozkrzewiły. Solero, Cubana już jak małe jeże okryte listkami. Angele też mają sporo króciutkich na razie pędów. Nawet Rose Der Hoffnung ożyły. Symphatie i Alchymist, obie jak potwory odporne na zimę, nic nie musiałam skracać, tylko kosmetycznie. W sumie świetnie. Powinnam się cieszyć, ale to jakoś mało.
____________________
Kasia
Adela 09:36, 02 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Kasiu, Ty jesteś prawdziwą ogrodniczką. Sypiesz nazwami, jak z rękawa. Ja mam 5 krzaczków i musiałabym zajrzeć do notatnika, żeby ich nazw nie pomylić
____________________
Ela - Moja ostoja
pestka56 09:43, 02 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
A zgadnij ile wkuwałam na pamięć Dopiero wczoraj poodczepiałam z krzewów etykietki
Taka ze mnie ogrodniczka, że ciągle szczękę zbieram czytając w wątkach co u kogo. Pierwsze rośliny sadziłam w 2005 roku i ciągle wiem o ogrodnictwie tyle co nic. Dobrze, że są w necie ogrodnicy z prawdziwego zdarzenia, życzliwe dusze
Wczoraj odkryłam, że mam krzew, ktory nazywałam tawułą od lat, a on wcale nie tawuła i nie wiem co on. Na dodatek opadło go jakieć drobniutkie czarne draństwo i wszystkie liście poskręcane. Nie wiem pryskać – i czym - czy wykarczować od razu. Tylko na nim to siedzi
____________________
Kasia
ElzbietaFranka 11:58, 02 maj 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Kasia to znawczyni. Ja tez nie przykladalam wagi do nazw. Od razu po kupnie odklejalam etykiety, teraz trzymam na wszystkich rozach.

Roslinki ktore kupilam na skalniak juz kupilam w obi plastikowa wstazki i bede podpisywala narazie doniczki z wlizonymi kamyczkami stoja przy roslinkach.

Jak skacze po necie a widze taka sama jak mam to spisuje nazwe i kojarze z nia miejsce gdzie u mnie rosnie.

Dla mnie np iglaki to cyprysy, sosny, swierki itd a kazdy ma jeszcze co najmniej kilka odmian w zyciu tego nie ogarne.
Ja nie botanik jak potrzebna nazwa to poszukam.

To co Kasia napisalas sa fachowcy na forum oni sie tymi nazwami zajmuja.

Samych gatunkow roz i ich nazw jest tyle ze to nie na moj umysl. Ladna to ladna.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies