DORotka, lubie kontrast. Obserwujac moja przyjaciolke ktora z zawodu m.in jest malarka, scenografka nauczylam sie tla, mieszania kolorow, warstw obrazow itd.
Ciagle mysle jak kupuje jakas rosline, jak ona bedzie wygladala o kazdej porze roku. Nie znosze monotonnosci.
Lubie mocne ostre kolory.
Bardzo mi sie podobaja klony palmowe, ktore maja przepiekne liscie wiosna, latem i najladniejsze jesienia, ale moja dzialka im nie sprzyja jast im tu za zimno.
Jest na wygwizdowie. Wiatr hula z kazdej strony, wiec zanim cos kupuje sprawdzam jak rosliny beda sie tutaj czuly.
Ostanie przymrozki bardzo zle wplynely na juz mlode zalazki igliwia, listkow i kwiatow.
Obmarzniety modrzew
Sekwoja tez ja mroz dotknal
Nastepny modrzew japonski wystarczy, ze powieje mrozny wiatr.
Hortensja pnaca, liscie brazowe.