A ja w przyszłym sezonie zrobię eksperyment z bukietówkami. W marcu usunę całkowicie cienkie gałązki, a grube pozostawię bez cięcia.

W tym roku pozostawiłam kilka pędów bez cięcia (z zamiarem wyhodowania hortek na pniu) i zauważyłam, że właśnie one mają najsilniejsze pędy, które nie uginają się pod wpływem ciężaru kwiatostanów napitych wodą (podczas ostatnich ulew).

Muszelka napisał(a)

Elu, co to za roślina w tle (żółta)?

Muszelko to brzozy tak wyglądają w zachodnim słońcu.

Trzeba eksperymentować z cięciem. Kiedyś nie cięto iglaków, świerków, jodeł teraz tnę i są piękne gęste.

Muszelko sprawdze u siebie twoje spostrzeżenia o silnych pędach.

Owocki kaliny Watanabe

CD

Elu ale u ciebie bogactwo roślin. Szerokie kadry zachwycające zwłaszcza te z oczkiem. Wiem, że to mnóstwo pracy kosztuje, żeby tak wyglądało. Masz powody do dumy.
Tak piszecie o tym cięciu hortensje, że I ja mam ochotę spróbować.

Gosialuk napisał(a)

Elu ale u ciebie bogactwo roślin. Szerokie kadry zachwycające zwłaszcza te z oczkiem. Wiem, że to mnóstwo pracy kosztuje, żeby tak wyglądało. Masz powody do dumy.
Tak piszecie o tym cięciu hortensje, że I ja mam ochotę spróbować.

Wiesz Gosiu każdego roku tnę hortensje 20-15 cm nad ziemią. W tym roku wiosna u mnie była bardzo opóźniono ciągle padało temperatura nie odpowiednią i byłam w opóźnieniu z pracami.
Jak Przycinalam hortensje to już miały zielone paki. I tak sobie myślę zostawię w 3 szt gałązki nie przycięte. Wyszło tak, że to dobrze wygląda takie piętro.

Nie natknęłam się nigdy na ogrodowisko, że ktoś tak przycina a tu okazuje się, że też tak niektóre ogrodniczki robią.
W przyszłym sezonie eksperyment powieksze.
Zostawiasz w krzaku 1 długi pęd nie przycięty on wypuścił 8 pędów jak ten poniżej. Te na dole normalnie wyrosły jak zawsze.
I tak patrzę rzeczywiście tak jak muszelka pisała, że są mocne. Na piętrze kwiaty łapie wcześniejsze słonko.




U nas bardzo pada to się cieszę. Po deszczu będzie można zobaczyć jak się zachowują to pędy.

Ela, zasiadłabym nad twoim oczkiem, a potem tam w kącie w lasku.
Skąd ty bierzesz tyle siły

pestka56 napisał(a)

Ela, zasiadłabym nad twoim oczkiem, a potem tam w kącie w lasku.
Skąd ty bierzesz tyle siły

Kasiu już mi się nie chce. Znasz mój ogród jest tam wszystko mydło i powidlo powoli porządkuje.
Miałam dzisiaj jechać, ale lało jutro też ma być taka pogoda.

Tak się cieszę z deszczu mniej roboty bez podlewania. Mam dużo takich drobnych robótek. Przesadzanie roślin słabo rosnących. Dwa powojniki, kilka kalina i rozsiały się trzmieliny oskrzydlone i chce je wszystkie zebrać i posadzić w jedno miejsce.

Też siedzę od czasu do czasu w tych miejscach, ale krotko

A ja ciągle jeszcze nie uporządkowałam. Od zeszłego lata ciągle nie miałam dość czasu na ogród. Korzyść taka, że uporządkowałam co gdzie chcę mieć dokładnie. Mam nadzieję, że do jesieni zdążę i wreszcie będę „odcinać ogrodowe kupony” zasiadając i podziwiając.