pestka56 napisał(a)

Dobry sposób z tą rutewką. Muszę spróbować z werbeną patagońską.
Ja w ogóle marnie „dogaduję się” z siewkami. Podejrzewam, że pielę zbyt dokładnie Po raz pierwszy mam siewki słoneczniczka zwyczajnego (Heliopsis helianthoides var. Scabra) 'Burning Hearst'. To bardzo piękna odmiana o ciemnozielonych do bordowego liściach i kwitnie od czerwca do października non stop.

Zaraz sprawdzę tego słonecznika.
Z siewkami też tak miałam na początku mojego ogrodowania. Teraz czekam z pieleniem aż wszystko wyrośnie. Już się orientuje jakie są siewki po rutewce, werbenie, gaurze, i wielu innych.

Werbena późno wschodzi musisz uważać. Musi wzejść trzeba tylko nie pielic. Wrzuć pod koniec listopada/grudnia gdzie na stosik przetrzep aby się nasiona wykruszył i zobaczysz, że wzejdą tylko później pod koniec czerwca.

Może jutro zacznę siać mam do wysiania pierwiosnki i jeszcze inne nasiona. Mam dużo prac drobnych.

Przyjechałam dzisiaj na wieś a tu sucho rośliny ledwo zipia. W Wawie w środę była duża ulewa. Padało ok 2 godzin i dobrze podlało. Cały dzień podlewalam, inne prace zatrzymane.

Kupiłam jeżówki Magnus i Palladi jutro posadzę.

ElzbietaFranka napisał(a)

Elu, podziwiam, ależ piękne widoki, hortensje, trawy, trawnik, staw, cudnie u Ciebie.

Zawsze fascynowały mnie na zdjęciach chmurki rutewkowe. Ty możesz zachwycać się nimi w realu

Ela, dziś znalazłam kilka siewek werbeny, widać nie dopieliłam HA, HA, HA

pestka56 napisał(a)

Ela, dziś znalazłam kilka siewek werbeny, widać nie dopieliłam HA, HA, HA

Kasiu no widzisz. Jest to nie możliwe jak miałaś rutewka w poprzednim sezonie aby się nie rozsiała.

Znowu ukrop leje się z nieba siedzę w domu. Jutro będziemy z eMem malować dół w domu więc trzeba wszystko pochować. I nad kominkiem umyć bo są zacieki aby farba złapała. 10 lat temu malowałam, teraz to pikuś nie to co 20 lat temu. Zawsze sama malowałam eMa nigdy nie fatygowałam, ale już tak nie poskacze po drabinie.

Podksłam wszystkie rośliny i trawnik. Pod wieczór chce opryskać trawnik z chwastów. Nowe siewki mlecza, bluszczyk kurdybanek się panoszy, krwawnik i jaskier. Jak nie zaradzę to w przyszłym sezonie będzie masakra.

Zauważyłam mączniaka na roślinach nigdy nie miałam. Za gorąco jest. Trzeba pryskać może soda lub citroseptem.

Dynie zajęły moja nowa rabatę rodzą jak oszalałe pełno owoców

Będzie powtarzał kwitnienie rodek biały





To druga część ogrodu tutaj bardziej dziko

ElzbietaFranka napisał(a)

Cudowne zdjęcie !!!

Też uciekłam z ogrodu, a mam do posadzenia sporo roślin między trawy na tych nowych rabatach. Nie zrobiłam tego wiosną, bo nie za bardzo widziałam jak. Teraz trawy już pokazały jakich są rozmiarów, więc mogę kombinować dalej, a tu +34 i duchota. Doniczki pozbierałam do cienia i podlewam wieczorem.

pestka56 napisał(a)

Ela, dziś znalazłam kilka siewek werbeny, widać nie dopieliłam HA, HA, HA

One kiełkują cały sezon wlaściwie, szczególnie jak dostaną wody i jest w miarę ciepło. Wiosną u mnie w tym roku było ich jak na lekarstwo a teraz po deszczach zatrzęsienie.

Elu, co to za rodek ci powtarza kwitnienie? Myślałam że one jak powtarzają to pojedynczymi kwiatami, twój wygląda jakby miał być cały obsypany.

Dynie pięknie się w rabaty wpisały :⁠-⁠D