Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki cisów, cis - Taxus

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki cisów, cis - Taxus

blackstork 11:40, 15 cze 2017


Dołączył: 11 kwi 2013
Posty: 216
Chciałbym zapytać, czy opryskiwacz topi em w tym przypadku jest do dobrym wyborem? Czy ktoś może mi pomóc w rozpoznaniu choroby? Ciszy posadzone jesienią?


____________________
Wojtek - Ogród etapami
Toszka 16:52, 15 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Wojtku, daj więcej zdjęć w swoim wątku. Na pewno były zimą/wiosną zasuszone. W wątkach, w twoim dziale (projektowanie) ostatnio sporo było o ratowaniu kopanych cisów. Udzielaj się tam. Czytaj sąsiednie wątki - wiedza przechodzi ci po sąsiedzku koło nosa.
Na ten moment muszę mieć szczegółowe info o sadzeniu cisów i więcej poglądowych zdjęć.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
blackstork 09:49, 16 cze 2017


Dołączył: 11 kwi 2013
Posty: 216
Cisy kupiłem jesienią, były w doniczkach. Sadzone jesienią, taki stan pojawił się wiosną i w zasadzie to się pogłębia. Zrobiłem oprysk topsinem, na razie bez efektu.



____________________
Wojtek - Ogród etapami
Toszka 16:42, 16 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Jesteś pewien, że były to cisy hodowane w doniczkach? Na 100%? Pytam, bo często się zdarza, że rośliny są wykopane i tylko wciśnięte w doniczki. Jesli to były kopane cisy, to ich reakcja jest typowa - sypią się w pierwszym sezonie od posadzenia. Natomiast jeśli to były faktycznie cisy hodowane w doniczkach to nawaliłeś po całości z podlewaniem zimowo-wczesno wiosennym.
Mam nadzieję, że niczym ich nie nawoziłeś.
W czerwcu/lipcu cisy naturalnie zrzucają stare igły. Twoje zrzucają i stare i te nienawodnione. Jeśli teraz dbasz o nie nalezycie, czyli podlewasz obficie najwyżej raz, dwa razy w tygodniu i cieniujesz przed ostrym słońcem to rosliny pójdą ku lepszemu od połowy lipca.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
blackstork 10:35, 17 cze 2017


Dołączył: 11 kwi 2013
Posty: 216
Kupiłem je w doniczkach w Leroy Merlin. Wydawały się ładne, ostatnio widziałem wiosenne egzemplarze również w doniczkach więc raczej nie były kopane. Co ciekawe wyglądały podobnie, tj też były lekko po. zolkniete. Co masz na myśli pisząc o cieniowaniu? Posadzone są od wschodu, słońce rano jest dość intensywne, ale po południu jest już cień od domu. Być może za dużo słońca? Wiosną podlewalem jak było sucho, sadziłem w podłoże uniwersalne. Czy skoro nie nawozić, może chociaż podsypać kompostem? Czy teraz nawadniać częściej? Rozumiem, że to raczej nie jakiś szkodnik? Co robić z tymi galazkami?
____________________
Wojtek - Ogród etapami
Toszka 17:11, 17 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Wojtek, roślina w doniczce (w momencie zakupu) nie oznacza, że w tej doniczce rosła. Mogła być wykopana i w nią wsadzona, bo choćby łatwiej sprzedać i utrzymać przy życiu do sprzedaży. Żeby to ocenić to trzeba wyjąć roslinę z doniczki i zobaczyć korzenie. Inna sprawa, ze rośliny w supermarketach mają ciężkie życie - są na łasce sprzedawców. O zaniedbania i przesuszenie najłatwiej.
Sadziłeś w podłoże uniwersalne, czyli torf Na prawdę? I nie przekopałeś ze swoją ziemią? I nie dodałeś kompostu, obornika i dolomitu? Oj, kiepsko podczytujesz forum i teraz uczysz się na własnych błędach

Świeżo posadzonych roslin nie podlewamy tylko jak będzie sucho - efekty już masz. Zazwyczaj podlewamy obficie (1-2 kubły) raz, maksimum dwa razy w tygodniu.

Co teraz masz robić? Pilnować podlewania, ale nie zalania. Wyściółkuj kompostem zmieszanym z odrobiną dolomitu i korą (ziemia nie będzie się tak nagrzewać i zmniejszysz parowanie).

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
blackstork 14:05, 18 cze 2017


Dołączył: 11 kwi 2013
Posty: 216
Toszka, posadzilem w podłoże uniwersalne nie czysty torf. PH 6-6.5 Wymieszalem z ziemią oczywiście. W to samo podłoże sadziłem jesienią zeszłego roku szpaler cisow. Żaden nie miał takich efektów, a są posadzone od strony dużo mocniej nasłonecznionej bo od rana do późnego popołudnia jest tam słońce. Nie dałem kompostu czy nawozu, bo sadziłem jesienią i dowiadywalem się na forum by w październiku już tego nie robić. Jeśli jest tu jakiś błąd, proszę wskaż, na przyszłość już go nie popełni ę. Podlewalem roślinę po posadzeniu, teraz wiosną też. Zasciolkuje ziemię tak jak piszesz czy coś jeszcze mogę zrobić?
____________________
Wojtek - Ogród etapami
Toszka 17:02, 18 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Podłoże ogrodnicze to, niestety u nas, to samo co torf - to kwestia marketingu i semantyki. Dlatego najlepiej jest samemu zaprawiać dołki, czyli używać kompost, przekompostowany obornik, mączkę bazaltową dla zasadolubnych, a granitową dla kwaśnolubnych i w zależności od wymagań rośliny dodajemy przekompostowaną korę lub inne dodatki. Wychodzi taniej, pewniej i lepiej...no i wiesz co dałeś. A to co da się do dołka (sporo szerszego i głębszego) to start dla rośliny na najbliższe minimum 2-3 lata.
Własnej produkcji kompost to podwójny zysk - nie płacisz za wywóz masy zielonej i masz doskonałe, bogate podłoże dla roslin. Nie tylko w dołki, ale do ściółkowania/mulczowania roślin (są rosliny, które nie lubią kory, ani grysu)

Błąd jaki popełniłeś to nie podlewałeś zimą. Być może już w supermarkecie rośliny były przesuszone...? Tego już nie naprawimy.
Co teraz? Teraz regularne podlewanie - obfite, raz, max. 2 razy w tygodniu. Lepiej obficie, a rzadziej niż często. Wyściółkować kompostem z przekompostowanym obornikiem i garścią dolomitu na krzak. Na to przekompostowana kora jako ściółka regulująca wilgotność podłoża.
Trzeba czekać. Można zrobić oprysk biostymulatorem, np. Asahi. Uprzednio delikatnie zebrać suche igły. Późną jesienią, zimą i wiosną pilnuj podlewania.
W przyszłym roku powinny już się konkretnie zebrać i odbić bez problemów.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
KasiaBawaria 08:22, 06 lip 2017


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Moze ktos pomoze?Rosliny z doniczki. Mialy zdrowe silne korzenie. Troche misecznikow ale chyba sie ich pozbylam. Sadzone i pielegnowane jak reszta a mam ich troche. Te maja pozolkle igielki. Sadzone w marcu. Wiosna byla deszczowa.Czy moze to tylko poparzenie?

I martwi mnie moj maly Kleiner Grüner. Gina cale sadzonki, ktore rosly juz 2 lata calkiem w porzadku. Galazki brazowieja i ginie cala roslina pomimo pryskania wielokrotnego na grzyba.Byl topsin, ectivo.Objawy jak na fotce od blackstork.




____________________
Zapraszam na kawe
Toszka 14:07, 08 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kasiu mam ten sam problem z Chudymi - bieleją igły. Konia z rzędem co im jest.
Podejrzewałam uszkodzenie korzeni (nornice pod cisami wyjątkowo lubią urzędować).
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies