Co do drzew to na dzialce jest juz 18-letnia lipa i jeszcze starsza czeresnia. Z tylu dzialki bedzie kasztan jadalny i magnolia, ale masz racje wiecej zimozielonych drzew by sie przydalo.
Dla przykładu:
-Kalina Viburnum opulus 'Roseum' jest szerokim krzewem. Docelowo licz nawet ok 3-4m. To dwa razy tyle co ławeczka;
-Lilak, Syringa to min. 3-4m szerokości, tak jak kalina. Potrafi odrosty wypuszczać nawet metr, półtora od krzewu;
-jaśminowiec Philadelphus 'Snowbelle' od 1m do 2 szerokości, czyli ławeczka;
-Magnolia 'Genie'... tu zalezy czy forma drzewka czy krzewiasta... niemniej koronę ma owalną 3-4m, czyli dwie ławeczki;
-kalina Viburnum bodnantense 'Charles Lamont' 1-2m szerokości, ławeczka
- stozki cisowe dość szybko nabiorą minimum metr średnicy.
Także zwracam uwagę, że wszelkie anemony, czyli zawilce lubią glebę zasadową. Sadzenie ich w podokapiu kwaśnolubnej magnolii nie wróży dobrze magnolii...masz gwarancję chlorozy i zamierania pąków kwiatowych. Ewentualnie zanik zawilców...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Dziekuje Toszko za rady, popelniam bledy typowe dla poczatkujacej ogrodniczki ...
Kaline przesadze w inne miejsce bo ona mi tam nie pasuje za bardzo. Pod magnolia narazie nic nie bede sadzic, niech sobie rosnie spokojnie, jest 3pienna, mam nadzieje ze ladne drzewko z niej wyjdzie.
No i przesune linie rabaty o ok 0.5 - 1 m, bede luzniej sadzic, etc
Bede w Polsce na kilka dni w listopadzie, powiedz mi czy moge jeszcze nawiezc obornika i piasku, i przeorac z dobrociami (oczywiscie jesli da sie wjechac sprzetem, bo narazie woda stoii...) czy to juz za pozno?