Anda napisał(a)

Na okrągłą jakieś drzewko szczepione, np. Prunus Kojou-no-mai albo Brilliant

Podoba mi się ten pomysł bo nawet jak zrobię tam kiedyś warzywniak to te śliwki będą pasowały, trochę szkoda że nie owocują.
Tylko gdzie ja dostanę takie zgrabne drzewka??

kawa8002 napisał(a)

Pięknie to wygląda i niezłe plany na wiosnę. Czekam niecierpliwie. Te cisy mnie urzekły.

Dziękuję Kasiu, miło bardzo że zagladasz.
Jak u siebie? Sezon zakończony?

MartaKozak napisał(a)

Podoba mi się ten pomysł bo nawet jak zrobię tam kiedyś warzywniak to te śliwki będą pasowały, trochę szkoda że nie owocują.
Tylko gdzie ja dostanę takie zgrabne drzewka??

A w PL nie ma? Szczepione na 80 cm lub troszke wyzej. Bardzo ladne sa

Albo mozesz posadzic tam mini-tree, np. jakas jablonke z tej serii. Wtedy mialabys owoce.

MartaKozak napisał(a)

Dziękuję Kasiu, miło bardzo że zagladasz.
Jak u siebie? Sezon zakończony?

Oj jeszcze długo nie. Póki nie ma mrozów, kopię i przygotowuje się do wiosennego sadzenia. Wolno idzie, bo doba za wcześnie się kończy. Zostają więc tylko weekendy, a i te jakoś szybko uciekają.

Moje weekendy częściowo pracujące, tym bardziej mało czasu. Marta szacunku jeszcze raz na to co udało się zrobić. Mam z p . . Insentycznajdziesz wizualizację jaką Ty tworzysz

U mnie raczej nie przejdzie, ale u Ciebie wygląda super

Anda napisał(a)

A w PL nie ma? Szczepione na 80 cm lub troszke wyzej. Bardzo ladne sa

Albo mozesz posadzic tam mini-tree, np. jakas jablonke z tej serii. Wtedy mialabys owoce.

W sumie to nie szukalam jeszcze, na wiosne bede buszowac po szkolkach
Problem z takimi drzewkami jest taki ze powinny byc od malego ladnie prowadzone bo czasami straszne krzaczory rosna, a ja chce osiagnac efekt drzewka, nie krzaka.

Która ta okrągła?

Rozplenicę to tylko 'Hammeln' - bezpieczna i przewidywalna.

Mimo, że kształt geometryczny to można nasadzenia poprowadzić bardziej swobodnie. Ale trzeba je ograniczyć co do gatunków.


Przy takim wyraźnym wycięciu rabatek (jak w kwietnikach barokowych) trzeba uważać z nasadzeniami, żeby linie się nie zagubiły - inaczej wyjdzie "kołtun" - jak mówi Danusia.

I pamiętać o skali (proporcje wysokości roślin do rozmiarów rabaty).

Okej Cos tam nabazgralam....
Wszystkie roslinki mam na dzialce i bede dzielic na wiosne takze tylko ozdobne drzewko bym musiala dokupic.

Zeby nie bylo za pusto wiosna i wczesnym latem, posadzilabym cebulowe (ale tylko takie ktorych sie nie wykopuje), krokusy, przebisniegi, narcyzy, czosnki, mieczyki bizantyjskie

Czyli 1 rozplenicę Hammeln masz na 1m2: można coś jej dołożyć, zajmie ciut mniej. Dałabym gdzieś czyściec Hummelo na brzegach dla towarzystwa kwitnącym czosnkom.
I zawilce 'Honorine Jobet' - ale kilka gdzieś (żeby wynieść do góry i rozjaśnić górą kolor jesienny rabaty: ciemne kotki rozplenicy i ciemne główki jeżówek).
Na wiosnę to czosnki i ew. na brzegach tulipany botaniczne przy trawach.

Mieczyki te się wykopuje, nie są dłowieczne.

Czy ta wiśnia nie będzie za duża i rozłożysta nad rabatą (tam widzę 1,20 m odległości do rabatek). Może wiśnia 'Accolade', jest szczupła do góry.

Można coś wielopniowego utopić w trawie (świdośliwa w trawie seslerii jesiennej albo też w Hammeln z krokusami).