Mam duży problem - tak jak wymyśliłam sobie (mniej/lub więcej) co będzie w ogrodzie, po bokach itd to patrze na przód, patrzę, patrze (patrzę i się wkurzam) i hmmmmm wymyślić nie mogę co zrobić z tym przedogródkiem. Przeglądnęłam dokładnie kilkadziesiąt wątków ogrodowiskowych czyli tysiące postów i wiem jak niesamowite pomysły macie. Nie wiem jak.

Wiem jedno - chciałabym by był piękny zarówno zimą jak i latem. Czyli na pewno ramy z zimozielonych do tego długo kwitnące kwiaty - róże itd. (byleby nie hortensje - jakoś nie mogę się do nich przekonać - podobają mi się w innych ogrodach ale niekoniecznie u mnie ).

Na razie wygląda to tak - tzn nic nie ma


Jesli chodzi o cyprysik to wsadzony jest do ziemi w donicy by póki co nie przemarzł za bardzo- więc nie jest stałym elementem - można z nim zrobić wszystko



Nie wiem również jak połączyć lewą część z przedogródkiem Chciałabym by w przedogródku była jakaś część trawiasta o kształcie takim by to można było kosić kosiarką (inaczej Mąż mnie udusi )




Pomożecie?

Witaj Agatko .. Tak na pierwszy rzut oka to gryzą mi się te proste linie przed domem i falujące z boku . Ja nie znam się na projektowaniu ale to takie moje pierwsze odczucie .

No właśnie dlatego chciałabym by przedogródek jakoś wtopił się w ten bok - wiem, że może te fale po lewej wielu osobom się nie spodobają ale "problem" w tym, że ja sobie taki boczek wymarzyłam .

Jeśli chodzi o przód to to coś bez trawy to po prostu niezasiana trawa - to nie jest rabata - ani zamysł rabaty - tam po prostu mąż wyrównał ziemię

Tu na forum są specjaliści od projektòw . Ją sama też korzystam z pomocy bo mnie to przerasta. Pochodż po wątkach to i dziewczyny Ciě znajdą

Najlepiej jakbyś miała rzut z góry, może coś takiego ci się spodoba

O rany - nie wpadłabym na to. Super pomysł! Wieczorkiem jak wrócę z pracy zrobię rzut by było wygodniej ale muszę przyznac ze podobają mi sie te łuczki

Ten łuk na dole przesunęłabym lekko, by odsunąć nieco od drzewka.

To tak na szybko było, myślałam, że wokół drzewka można dać koło wychodzące za rabate w żwirku a reszta w korze

Ale można i bez koła i przesunąć lekko linie w dół. Ułożyć węża ogrodowego i oglądać jak będzie lepiej

A krokusowy zakątek to twój wątek, byłam u ciebie, tak jakoś znajomo mi to wyglądało, nawet się witałam z tobą, błotko tam miałaś.
I są tam rzuty. Zrób sobie podpis to każdy trafi do ciebie.