Coś naprawdę stromego? Da się, ale musisz być sprawna więc z uwagi na obecny stan ja bym się nie zawzinała na ogród, bo stroma skarpa to duży problem i wielka determinacja żeby z tego zrobić ogród. Ale na pewno się da, jak się chce pracować Trzeba załatwić pomocników i wyrywać wszystko co niepożądane. a może pozwolić rosnąć naturze?

Wyrywać tylko to co szczególnie ekspansywne i brzydkie, a pozwolić rosnąć temu, co ładne.

Jeżeli dobrze zrozumiałam to alternatywą- zdrową alternatywą- jest położenie na wypielonej ziemi mokrych gazet, a potem przykrywam sciółką.
Nie za bardzo zrozumialam z tym wzroszaniem ziemi...

Ja próbowałam zesciolkowac ziemie igliwiem. Potem położyłam na to koszoną trawę. Mam teraz problem z mchem. Wszystko nim obroslo. Co robić?
Chcialam w tym roku wszystko wywalić i polozyc matę. Ale widzę że to dobre rozwiazanie tylko wtedy gdy rosliny rosną bardzo rzadko. (Mam miejsce gdzie nie chcę zadnych roślin i mam same duze otoczaki)

Witam. Jak dobrze, że trafiłam na ten temat. Z tą agrowłókniną od razu coś mi się nie podobało. Mam kupiony kamyczek i teraz chciałam dokupić agrotkaninę, ale już nie kupię. Mam w ogrodzie rośliny różne: iglaki, kwiaty, trawy. Zielsko wyrywam sukcesywnie cały czas, lubię mieć zadbany ogród. Czy na oczyszczonej ziemi wystarczy tylko wysypać kamyczek, czy coś jeszcze zrobić? Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

Wszędzie gdzie mogę, zwalczam tę "przypadłość ogrodniczą i wielką pomyłkę". Ja wysypuję kamyczki na oczyszczoną, wyrównaną ziemię. Rosliny wcześniej sadzę, równam i kamyczki, zajrzyj do mojego ogrodu i zobaczysz że to wystarcza. Przez I rok trzeba pielić, a potem to już nie ma co pielić, bo nic nie rośnie (mam na myśli oczywiście chwasty, rośliny rosną jak na drożdżach).

Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze jedno pytanie: planuje wysypać 5 cm kamyczka. Czy to nie będzie obciązało korzeni moich roślin?

Nie będzie jeśli je dobrze posadzisz rośliny. Te drobne o małej bryłce korzeniowej sadź jakby na wzgórkach z żyznej ziemi - a kamyki tylko do nich dochodzą lekko, aby zamaskować ziemię, a nie 5 cm grubości, to takie niuanse wynikające z myślenia i troski o zdrowie roślin. Laik tego nie wie, ja wiem

Właśnie wysypałam kamyczek pod róże oczywiście bez agrotkaniny. Ale niestety zrobiłam inaczej niż radzisz, bo dopiero teraz doczytałam odpowiedź. Róże mam posadzone od sierpnia ubiegłego roku. Wszystkie rośliny w moim ogrodzie są od zeszłego roku. No więc na oczyszczonej ziemi pod różami odgarnęłam ziemię tak, żeby był dołek i zasypałam kamyczkiem. Ten dołek zrobiłam żeby woda przy podlewania nie rozpływała się tylko trafiała do korzenia. Ale Twoja rada wydaje mi się bardziej sensowna. Ojej mam nadzieję, że te korzenie nie są za bardzo obciążone.

Róże to nie są drobne rośliny, nie sadzisz ich na wierzchu, więc to nie błąd, róże sadzimy akurat głęboko. Miejsce szczepienia pod ziemią kilka cm. Ja miałam na myśli np żurawki, którym nie zasypujemy nasady liści.

Aha. A to super, bo już chciałam odgarnąć kamyczek i zasypać ziemią dołki.
Bardzo dziękuję za informację, będę z nich korzystała. A przed agro szmatą na chwasty przestrzegała i odradzała.
Pozdrawiam

Róże ukorzeniają się również pędami i sadzimy je głęboko, możesz im nasypać ziemi zamiast kamieni, to będzie lepsze.Generalnie róże to nie są rośliny w kamienie, chyba że okrywowe. Ale też nie żeby uwielbiały kamienie. Róże uwielbiają grubą warstwę kompostu ze spróchniałym obornikiem.