Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Mata przeciw chwastom

Pokaż wątki Pokaż posty

Mata przeciw chwastom

Sebek 22:10, 20 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Jednak pokażę to, co widziałem ostatnio u Kapiasów.
Zerknijcie na to, czym skutkuje wyłożenie włókniną ziemi - i nie wyściółkowanie jej





Wszystko obrosło mchem...
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Joanka 22:21, 20 sie 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Gardenarium 10:58, 21 sie 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Niezbyt ładnie to wygląda, zadusza rośliny. Zawsze mówiłam żeby nie kłaść "szmatek"
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
popcorn 14:49, 25 sie 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Miałam włókninę w 2 miejscach. Teraz mam w jednym.
1/pod truskawkami. Nie taka jak na fotkach, tylko ciensza, nie taka plastikowa tylko bardziej jak szmata. Truskawki źle rosły, słabo owocowały. Tkanina sie zamuliła, nie chciała przepuszczać wody - nie była niczym okryta to pewnie dlatego. Truskawki wyrzuciłam razem z mata, na jesień będę sadzić nowe świeże krzaczki, na pewno nie na mate. Korzenie nie przerastały jak na powyższych fotkach, myślę ze robią tak iglaki. Trawa nie rosła na włókninie (mysle ze to kwestia tego ze nie bylo na niej kory), ale przez otwory gdzie rosly truskawki niestety tak. Do tego stopnia, ze musiałam wykopywać cale krzaczki żeby wybrać z nich trawę i wsadzić krzaczki ponownie. Mata (czarna)pod truskawki - zdecydowanie nigdy więcej. Trudno sie nawozi, nie ma jak spulchnić gleby (a niektóre rośliny to lubią).

2/w innym miejscu, przed domem, miedzy podjazdem a murem mam włókninę te sama rozłożoną, ten sam okres czasu co truskawki. Tu jestem z niej bardzo zadowolona. Tyle ze jest wysciolkowana kora (na tyle gruba warstwa ze prawie jej nie widac). Podnosiłam ja kilkukrotnie by zobaczyć jak sie maja rosliny i czy perz nie rośnie i jestem zadowolona z efektu. Tyle ze rośnie na niej brzoskwinia, jaśminowiec i aronia - pewnie maja głębszy system korzeniowy. Radza sobie świetnie, owocują, a ja nie kosze pod nimi trawy która i tak tu nie rosła, nie piele chwastów. Na jesień dosadziłam w tym miejscu płożące jałowce (chyba wiltonii), tez świetnie rosną, zero korzeni na wierzchu. Wprawdzie gleba jest bardzo zbita jak na fotkach, ale najwyraźniej żadnej z tych roślin to nie przeszkadza.

Nie mówmy od razu nie włókninie, wszystko jest dla ludzi, wymaga tylko rozważnego stosowania. Nie położę jej nigdy pod byliny czy rośliny użytkowe jak truskawka właśnie, ale pod kilka liściastych drzewek - nie widzę minusów, same plusy!

pozdrawiam,
Karolina
____________________
Mój nowy ogródek
Sebek 15:05, 25 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
U mnie np. nie zdała egzaminu, bo jest u mnie spadek i niestety kora po prostu spływała razem z deszczem. Po za tym ciągle coś dosadzam, a przez włókninę się nie dało....
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Gabriela 15:09, 25 sie 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
I ja nie jestem tak kategoryczna jeśli chodzi o włókninę, bo moje doświadczenia przeczą by wszędzie była tak okropna.
Akurat moje truskawki i poziomki na włókninie rosną świetnie, wcześniej sadzone były też na czarnej folii. Rosną w takich drewnianych skrzyniach z kompostem. To nie są nasadzenia trwałe, po trzech latach i tak trzeba wsadzić nowe sadzonki.Truskawki rozrosły się tak, że nie widać nawet tej włókniny.
Mam też włókninę na długiej skarpie ( 80 m ) ok. 2 m. szerokiej przed moim ogrodem od ulicy a na niej płożące irgi - wszystko ok, irgi po trzech latach pokryły już prawie całą niemałą skarpę. Koszenie trawy na tej skarpie było wcześniej mordęgą. Mój sąsiad na podobnej skarpie sześć lat temu na włókninie wsadził blisko siebie różne jałowce, krzewy ozdobne i stworzył taką kolorową mozaikę z tych nasadzeń, teraz o to dba i strzyże i też wszystko wygląda i rośnie świetnie.
Kolejna włóknina jest w części przed domem, rosną na niej same jałowce, płożące i bardziej wzniesione, ale jest też kilka kulistych tujek. Mają zarosnąć całość.To też duża powierzchnia, przy moim aerale nie wyobrażam sobie jeszcze i tam pielenia, a same kamyki czy żwir nawet rozłożone grubą warstwą nie wystarczyłyby, ziemia bowiem jest gęsta, gliniasta, trawa, mlecze i inne niechciane rośliny rosną na niej wyjątkowo bujnie. Mieszkam na wsi, za płotem piękne łąki i pola z których wiatr przynosi wszystko czego nie chcemy w ogrodzie. Nie mówię więc włókninie nie, bo czasami się sprawdza.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gardenarium 20:14, 28 sie 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Każdy ma jakieś doświadczenia więc ten wątek jest do pokazywania powodów za- i przeciw-.
Ja mam akurat złe.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
wawik 20:41, 28 sie 2011


Dołączył: 15 lip 2011
Posty: 468
Chciałbym poruszyć jeszcze pod wszelkimi wyściólkami z dogodnym środowiskiem dla myszowatych.
U mnie żadne maty nie zdały egzaminu.
____________________
popcorn 11:15, 29 sie 2011


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Wrzucę może fotkę - w weekend przy okazji budowy ciurkadelka podniosłam włókninę po ponad roku leżenia (przykryta kora sosnowa) - oprócz tego ze ziemia zbita żadnych korzeni nie widać, rośliny maja się świetnie - nowe przyrosty
I żadne chwasty nie rosną pod spodem, choć zanim przykryłam ten fragment włókniną był tam trawnik z dużą ilością chwastów (dziury kopałam w nim i usuwałam darń tylko pod nasadzenia). Wszystkie rośliny które nie wyrastały ponad włókninę przez rok wyginęły Nie muszę plewić, hurra!


pozdrawiam,
Karolina
____________________
Mój nowy ogródek
Gabriela 11:25, 29 sie 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Karolino, będziesz plewić, za chwilę, są chwasty które są wieloletnie i są takie które wysiewają się z nasion i one wszystkie pod tą matą rok wytrzymały. Wytrzymają nawet dłużej.Tyle tylko, że łatwo taką ziemię przekopać i wybrać korzenie czy rozłogi, które pozostały. Jak się planuje nową grządkę, to dobry sposób, też tak robiłam np. na mojej wielkiej rabacie bylinowej.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies