sylwia_slomc...
10:38, 16 lip 2018
Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85984
Ewo ja łąkę siałam w maju 4 lata temu. Najpierw przed zimą teren został zaorany, potem zgryziony glebogryzarką rolnika i w tak uprawioną ziemię sypałam mieszankę, którą po części zrobiłam sama. Użyłam nasion gotowych na łaki, do tego domieszałam koniczynę białą i różową, nasiona roślin jednorocznych, dwuletnich i bylin jak naparstnice, nagietki, łubiny, rudbekie, maki, habry, facelię, niezapominajki, kosmosy, orliki itp.
Po każdym sezonie sypię w łąkę wszystkie nasiona jakie zbiorę z rabat, jeśli nikt inny nie jest nimi zainteresowany
Em walcem przywałował je, podziwiam Go za to do dziś bo to było mordercze zadanie. Nasion traw nie siałam, dziś pewnie nasiałabym jakieś trawy ozdobne.
Jak zaczęły mi rośliny wschodzić wiadomo wschodziły też nasiona chwastów jakie się w ziemi znajdowały i masowo słonecznik, który przez dwa lata był przez sąsiada na polu uprawiany. Babcia po kryjomu jak nas nie było poszła i oplewiła całą łąkę ze wszystkiego co koniczyną nie było. Jak zobaczyłam myślałam, że padnę. Przezpierwsze dwa lata miałam w łace tylko koniczynę i owsik( chwast). Od tamtej pory dosiewam w łąkę wszystko co mam, by była coraz ładniejsza
Po każdym sezonie sypię w łąkę wszystkie nasiona jakie zbiorę z rabat, jeśli nikt inny nie jest nimi zainteresowany

Em walcem przywałował je, podziwiam Go za to do dziś bo to było mordercze zadanie. Nasion traw nie siałam, dziś pewnie nasiałabym jakieś trawy ozdobne.
Jak zaczęły mi rośliny wschodzić wiadomo wschodziły też nasiona chwastów jakie się w ziemi znajdowały i masowo słonecznik, który przez dwa lata był przez sąsiada na polu uprawiany. Babcia po kryjomu jak nas nie było poszła i oplewiła całą łąkę ze wszystkiego co koniczyną nie było. Jak zobaczyłam myślałam, że padnę. Przezpierwsze dwa lata miałam w łace tylko koniczynę i owsik( chwast). Od tamtej pory dosiewam w łąkę wszystko co mam, by była coraz ładniejsza
