AgataM napisał(a)

Ależ u Ciebie kolorowo.... Przepięknie
I tak czyściutko....
Maleńki zajączek cudny

Dziękuję, miło mi
Klika dni wcześniej widziałam u siebie wielkiego zająca...

Różne zwierzątka odwiedzają ogród, bo teren mam otwarty.

Niektóre postanowiły tu założyć domy i uwić swoje gniazdka.

Inne po prostu wpadają.

Ale są takie , których nie widać a są, bo opierdzieliły 2 hortki.

Azalie japońskie mają jeszcze piękniejszy klor niż w tamtym roku.
Prędzej trochę róż w czerwień wpadał a teraz całkiem mocny róż. Ten jest piękny i mój ulubiony kolorek.

Jeszcze chwila i dojdą tu kwitnące irysy syberyjskie, piwonie, liatry...

SlonecznyOgrod napisał(a)

Różne zwierzątka odwiedzają ogród, bo teren mam otwarty.

Niektóre postanowiły tu założyć domy i uwić swoje gniazdka.

Też mam takich gości

Pewnego razu córa dotykała jajeczek i ptaszek porzucił jajeczka. Teraz widzę że znów wrócił ale zakazałam zaglądac

Patrycja, dlatego właśnie ja synowi nie mówiłam. Bo z dzieciństwa pamiętam, że jak zaglądaliśmy do gniazd to ptaszki porzuciły jajka.

Dziś zrobiłam parę zdjęć.
I tak, co się zmieniło w tym tygodniu?
Kula na pniu przy drodze dostała drugą mniejszą, a dwie duże kulki przy ziemi dostały 3 małe. Podsadziłam je też sadzoneczkami hakone, ale bardzo podzieliłam i w tym roku za bardzo ich nie będzie widać.

Robię rabatę tam na wprost, pod płotem.
Póki co prawa strona od niebieskiego świerka do środka ,tam gdzie teraz mam rabatę pod drzewem, akacją.
Darni nie musiałam zrywać, bo jesienią wyścieliłam liśćmi, kartonami, a na to deski.
Teraz deski zabrałam a na kartony, wysypuję skoszoną trawę.
Już tam posadziłam 5 miskantów, które dostałam i z przodu floksy, które już miałam. To już mam posadzone, czyli połowa szerokości zagospodarowana.

Muszę jeszcze tam rozłożyć kartony i przydusić skoszoną trawą, wtedy przed floksy dam rozplenice, a przed rozplenice myslę dać jeżówki.
I już się zapełni.

Uwielbiam złotolistne...