Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » ...uDany ogród

...uDany ogród

Basilikum 17:33, 29 gru 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
pestka56 napisał(a)
U mnie też wyłazi zielone z ziemi. Szlag je trafi jakby podmroziło.

Nie trafi,to co wylazi mrozoodporne jest.
Co macie na mysli piszac bokashi? bo ja znam jako wiaderko do robienia nawozu z odpadkow. Tez sie do tego przymierzam.
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
dana1s 18:35, 29 gru 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
pestka56 napisał(a)
U mnie też wyłazi zielone z ziemi. Szlag je trafi jakby podmroziło.

Możesz poprosić o podpowiedź ile czego i jak stosować. Konsultanci, pewnie gdzieś niedaleko ciebie jest taki (lista punktów jest na stronie), starają się pomagać. No, chociaż dlatego, że jeśli działa skutecznie, to ludzie kupują.
Ja używam do oczyszczalni i w trzecim zbiorniku mam założoną pompę. Podlewam rabaty Polewam też bokashi kompostownik.
Artykułu jeszcze nie szukałam, bo zaległam w łóżku po Wigilii


Mnie najbardziej zaskoczyła te bergenia, bo to ewidentnie nie jej czas...
Ciekawe co nam ten sezon przyniesie?

Weszłam na jakieś forum gdzie pisali jak zrobić i ile tych kul bokashi wrzucić do stawu. Bardzo przejrzyście i zrozumiale to było przedstawione. Zamówię taki zestaw startowy do produkcji i zobaczę jak mi to pójdzie, jak się nie uda będę pytać
O wspomaganiu kompostowania też czytałam i o uzdatnianiu ziemi i opryskach...dlatego już wczoraj nie odpisałam tak mnie ten temat zafascynował
Muszę spróbować!

A co to się porobiło? Ja mam katar, ale poza tym jest ok.
Zdrowia życzę!
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 18:41, 29 gru 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Basilikum napisał(a)

Nie trafi,to co wylazi mrozoodporne jest.
Co macie na mysli piszac bokashi? bo ja znam jako wiaderko do robienia nawozu z odpadkow. Tez sie do tego przymierzam.


Izuś mam nadzieję, że się nie mylisz bo w ogródku jak na przedwiośniu...
Gdzieś czytałam, że w ogrodach botanicznych ściągają agro z roślin, tez się zastanawiam
Bokashi w sensie kule do uzdatniana wody, do przywrócenia równowagi biologicznej.
Do kompostowania tez zacznę używać
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Basilikum 19:03, 29 gru 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
a kul to nie znam

ja tam jeszcze ic nie zakladalam, bo nie zapowiadaja mrozow nawet roze nie pokopczykowane, bo po co maja sie pocic niepotrzebnie. W zeszlym roku obylo sie bez kopczykow
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
dana1s 20:10, 29 gru 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Basilikum napisał(a)
a kul to nie znam

ja tam jeszcze ic nie zakladalam, bo nie zapowiadaja mrozow nawet roze nie pokopczykowane, bo po co maja sie pocic niepotrzebnie. W zeszlym roku obylo sie bez kopczykow


Izus kiedyś oglądałam w Mai w ogrodzie, ale nie przywiązałam do tego zbytniej wagi. Teraz Kasia mi przypomniała i zaczęłam zgłębiać temat. Może to pomoże w poprawieniu stanu wody w stawie. Nie jest to drogie, więc warto spróbować
Ja się zastanawiam czy nie zdjąć z tych mniej wrażliwych agro, owinęłam je z powodu sarenek bardziej, bo boję się że znów mi wejdą w szkodę, ale teraz się boję czy mi się rośliny nie zaparzą?
W sumie prognozami nie ma się co sugerować, może się zmienić z dnia na dzień. Dzisiaj czytałam prognozę amerykanów i wychodzi na to że będzie mokro z mrozem około 5 stopni a pod koniec lutego wiosna, ale czy to sie sprawdzi?

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
pestka56 10:28, 30 gru 2018


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
Rozwiąż od góry i zrób otwór, żeby był dopływ powietrza bezpośrednio. Nie zdejmuj całkiem agro. To wystarczy, a przed sarenkami ochroni. One pewnie nie przyjdą, bo przy takiej pogodzie mają mnóstwo jedzenia, ale na wszelki wypadek bym całkiem agro nie zdejmowała.

E-my są bardzo skuteczne. Ja sporo wiem, bo robiłam gazetę dla producenta polskiego. Zawsze wtedy czytam. Nie lubię łamać robić grafiki na ślepo. Mam zresztą do dziś kilka informatorów o różnych ich produktach. Poza tym rozmawiałam z kilkoma używającymi e-mów konsultantami. Opowiadali różne historie U nich każdy konsultant zaczynał od tego, że sam w swoim gospodarstwie, bo to w większości rolnicy i sadownicy, wprowadzał e-my. Na początek nieśmiało. A dopiero jak zadziałało decydował się na prowadzenie sprzedaży, bo sam miał wtedy taniej. Jest nawet kilku takich, którzy mają podstawowe wyposażenie do namnażania tych bakterii, bo jak stosują np. na kilkadziesiąt hektarów pola pod pszenicę, to muszą wylać potężne ilości.
2 lata temu 30 tys. gospodarstw wykorzystywało e-my. Musi działać, bo chłop nie wydaje pieniędzy na darmo.
Zresztą na własne oczy obserwuję u znajomego akcję uratowania ponad 20 cisów. Posadził wzdłuż płotu chyba 60 sztuk dużych 150 cm i nagle po pół roku część zaczęła marnieć. Grzyb. Próbował tradycyjnie. Opryski, podlewanie nie pomogły. Wykopał. Wyjałowił ziemię. Nowa, którą wsypał była z kompostownika zaprawianego e-mami. Korzenie cisom też wykąpał. Posadził i robił dodatkowo opryski z e-mów. Bardzo szybko zaczęło być widać, że działa. Nie wypadł ani jeden cis. Nie musiał ich nawet przycinać. Teraz po roku już dogoniły resztę i są nie do odróżnienia, a wyglądały jak drapaki.
E-my najlepiej działają wpuszczone w czyste środowisko. Anektują przestrzeń i nie dopuszczają złych bakterii. Wtedy proces następuje szybko. Jak muszą walczyć z tymi złymi bakteriami, wszystko idzie znacznie wolniej.
U mnie jak dotąd e-my sprawdziły się w oczyszczalni. Kompost dopiero na wiosnę będę wykorzystywać ten emowany.
____________________
Kasia
dana1s 13:04, 31 gru 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
pestka56 napisał(a)
Rozwiąż od góry i zrób otwór, żeby był dopływ powietrza bezpośrednio. Nie zdejmuj całkiem agro. To wystarczy, a przed sarenkami ochroni. One pewnie nie przyjdą, bo przy takiej pogodzie mają mnóstwo jedzenia, ale na wszelki wypadek bym całkiem agro nie zdejmowała.

E-my są bardzo skuteczne. Ja sporo wiem, bo robiłam gazetę dla producenta polskiego. Zawsze wtedy czytam. Nie lubię łamać robić grafiki na ślepo. Mam zresztą do dziś kilka informatorów o różnych ich produktach. Poza tym rozmawiałam z kilkoma używającymi e-mów konsultantami. Opowiadali różne historie U nich każdy konsultant zaczynał od tego, że sam w swoim gospodarstwie, bo to w większości rolnicy i sadownicy, wprowadzał e-my. Na początek nieśmiało. A dopiero jak zadziałało decydował się na prowadzenie sprzedaży, bo sam miał wtedy taniej. Jest nawet kilku takich, którzy mają podstawowe wyposażenie do namnażania tych bakterii, bo jak stosują np. na kilkadziesiąt hektarów pola pod pszenicę, to muszą wylać potężne ilości.
2 lata temu 30 tys. gospodarstw wykorzystywało e-my. Musi działać, bo chłop nie wydaje pieniędzy na darmo.
Zresztą na własne oczy obserwuję u znajomego akcję uratowania ponad 20 cisów. Posadził wzdłuż płotu chyba 60 sztuk dużych 150 cm i nagle po pół roku część zaczęła marnieć. Grzyb. Próbował tradycyjnie. Opryski, podlewanie nie pomogły. Wykopał. Wyjałowił ziemię. Nowa, którą wsypał była z kompostownika zaprawianego e-mami. Korzenie cisom też wykąpał. Posadził i robił dodatkowo opryski z e-mów. Bardzo szybko zaczęło być widać, że działa. Nie wypadł ani jeden cis. Nie musiał ich nawet przycinać. Teraz po roku już dogoniły resztę i są nie do odróżnienia, a wyglądały jak drapaki.
E-my najlepiej działają wpuszczone w czyste środowisko. Anektują przestrzeń i nie dopuszczają złych bakterii. Wtedy proces następuje szybko. Jak muszą walczyć z tymi złymi bakteriami, wszystko idzie znacznie wolniej.
U mnie jak dotąd e-my sprawdziły się w oczyszczalni. Kompost dopiero na wiosnę będę wykorzystywać ten emowany.


Kasiu tak zrobiłam z mniej wrażliwymi, resztę zostawiłam, bo już głoszą u nas mróz... i wierz tu prognozom
O E-mach będę dalej czytać i z pewnością wykorzystam ich pozytywny wpływ w moim ogrodzie.


____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 13:13, 31 gru 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Drodzy moi czas na życzenia, ponieważ później mogę nie mieć możliwości, chcę Wam w przededniu Nowego Roku życzyć szczęścia, zdrowia i wszelkiej pomyślności, żeby spełniły się wszystkie Wasze marzenia.
A dzisiaj bawcie się i zapomnijcie o wszystkich przykrych i złych momentach, tak żebyście tanecznym krokiem weszli w ten nowy 2019 rok.
Pozdrawiam i do zobaczenia za rok


____________________
...uDany ogród; Wizytówka
BasiaLT 13:30, 31 gru 2018


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Danulku serdeczności w Nowym Roku, niech ci się spełnią marzenia.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
pestka56 14:41, 31 gru 2018


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
Danusiu, niczego bardziej Ci nie życzę jak następnego Nowego Roku już w wymarzonym domku
____________________
Kasia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies