Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » ...uDany ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

...uDany ogród

pestka56 17:44, 13 sty 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
Mary, to która gmina podwarszawska ciebie tak urządziła. Pytam, bo ja też podwarszawska jestem, 30 km od Pałacu kultury.
____________________
Kasia
Mary 18:43, 13 sty 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3515
Kasiu.
Wprowadziłam Cię w błąd pisząc "gmina". Powinnam napisać Urząd Dzielnicy Miasta Stołecznego Warszawy.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
dana1s 19:09, 13 sty 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Mary napisał(a)
Dana,

Ja Cię bardzo dobrze rozumiem, bo przechodziłam takie problemy ze swoją działką.

Po długim poszukiwaniach znaleźliśmy działkę, która nam pasowała. Planu zagospodarowania nie było, więc poprzednia właścicielka wystąpiła o warunki zabudowy. Przez kilka lat się o to starała, bo działka była w ewidencji gruntów oznaczona jako leśna. Po jednej stronie graniczyła z domem, po drugiej też, od trzeciej dom 200m dalej za "laskiem". Czemu była leśna? Bo kiedyś na niej samosiejki wyrosły, więc ją na leśną przekwalifikowali. Poprzednia właścicielka walczyła o te warunki kilka lat i proces wydawał się zmierzać do końca. Ona czekała tyle czasu, że kupiła już inną działkę i zaczęła się budować, a tą postanowiła sprzedać. Nie chcieliśmy kupić działki bez warunków, bo co nam po takiej działce. Umówiliśmy się, że kupimy, jak otrzyma warunki zabudowy i tak się stało. W ramach tego procesu kwalifikacja działki została zmieniona z leśnej na grunty zadrzewione i zakrzewione.

Złożyliśmy projekt budowy domu i wtedy zaczęły się schody. Bo nagle okazało się, że musimy odsunąć dom 8m od granicy (z tej trzeciej strony), bo sąsiednia działka jest leśna. Informacji o tym szczególnym warunku w warunkach zabudowy nie było. Więcej, warunki zabudowy były tak sformułowane, że nie dało się postawić żadnego domu, który jednocześnie spełniałby warunki zabudowy i był odsunięty 8m od tej jednej granicy.

Zapytałam wtedy urzędniczkę jak to możliwe, że 1) nie napisano o tych 8m w warunkach zabudowy, 2) wydano warunki zabudowy, które łącznie z warunkiem 8m od granicy są niemożliwe do spełnienia. Usłyszałam, że warunki te wydała inna urzędniczka i ona już tu nie pracuje. Proste...

I tak to trwało dalej. Problem na problemie z dostaniem pozwolenia na budowę, a potem pozwolenia na użytkowanie. Wymyślanie przez gminę kolejnych pozwoleń i dokumentów, o których wcześniej nie było mowy. Szczytem tego wszystkiego był moment, gdy mieliśmy już decyzję o lokalizacji zjazdu, a Urząd nagle wymyślił, że do złożenia projektu na budowę zjazdu wymagane są warunki zabudowy zjazdu. Wystarczyło poczytać w internecie orzeczenia NSA, żeby się przekonać, że nie ma racji. Spotkania, pisanie odwołań, koszmar...

Do tej pory nie wiem, czy to Urząd jest tak niekompetentny czy to jest działanie świadome. Prawnik rzeczywiście mógłby pomóc, ale to musi być dobry prawnik, który umie i chce zająć się skutecznie taką sprawą.


Marysiu jak czytam Twoją historię to mi się włos na głowie jeży...ale teraz po tych wszystkich problemach mieszkacie na swoim?
Ja póki co tylko czekam. Ciągnie się to i coraz mniej mam cierpliwości, często nachodzą mnie wątpliwości, a kasa się rozłazi...
Urząd rujnuje moją psychikę!
Ja dostałam zgodę od starostwa pierwsze na domek narzędziowy, a teraz na domek gospodarczy 35m2 , ale nawet jak wybuduję to nie wiem czy uda mi się zmienić sposób użytkowania na mieszkalny gdy nie przekwalifikują działki. I co wtedy zrobię?
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Basilikum 19:19, 13 sty 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
dana1s napisał(a)



Jeszcze jutro chcemy się spotkać z sąsiadami żeby obgadać jakąś wspólna strategię.
Mam nadzieję, ze co załatwimy...


tego prawnika to wezcie na spolke bo to w sumie jedna sprawa, wyjdzie troche taniej.
Masakra jakas. A burmistrza i radcow jak jeszcze raz bedtiesz z nimi rozmawiac spytaj czy oni jeszcze raz chca byc wybrani wrrrr
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
dana1s 19:32, 13 sty 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Basilikum napisał(a)

tego prawnika to wezcie na spolke bo to w sumie jedna sprawa, wyjdzie troche taniej.
Masakra jakas. A burmistrza i radcow jak jeszcze raz bedtiesz z nimi rozmawiac spytaj czy oni jeszcze raz chca byc wybrani wrrrr


Izuś właśnie tak planujemy, ale obawiam się, że zostanę z tym sama.
Tak samo było jak robiłam płot, usłyszałam ..."ale niech Pani nie liczy, że my się coś dołożymy"
Burmistrz właśnie dostał drugą kadencję
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
abiko 19:33, 13 sty 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
Trzymam kciuki za domek, mam nadzieję, że prawnik pomoże dobrze Makadamia doradziła.
Ja dziś oglądałam działkę nad rzeką.. i tak sobie myślę,że nie koniecznie to takie fajne miejsce.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
dana1s 19:42, 13 sty 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
abiko napisał(a)
Trzymam kciuki za domek, mam nadzieję, że prawnik pomoże dobrze Makadamia doradziła.
Ja dziś oglądałam działkę nad rzeką.. i tak sobie myślę,że nie koniecznie to takie fajne miejsce.


Agniesiu dziękuję kochana, też mam taką nadzieję
Nad rzeką bym nie kupiła, często ostatnimi czasy słyszymy o podtopieniach i powodziach. Choć z pewnością byłaby urocza
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Mary 19:49, 13 sty 2019


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3515
dana1s napisał(a)


Marysiu jak czytam Twoją historię to mi się włos na głowie jeży...ale teraz po tych wszystkich problemach mieszkacie na swoim?
Ja póki co tylko czekam. Ciągnie się to i coraz mniej mam cierpliwości, często nachodzą mnie wątpliwości, a kasa się rozłazi...
Urząd rujnuje moją psychikę!
Ja dostałam zgodę od starostwa pierwsze na domek narzędziowy, a teraz na domek gospodarczy 35m2 , ale nawet jak wybuduję to nie wiem czy uda mi się zmienić sposób użytkowania na mieszkalny gdy nie przekwalifikują działki. I co wtedy zrobię?

Tak, Dana, mieszkamy.
Mamy nadzieję już nie budować więcej domów.

Dana, sprawdź, co powie prawnik.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
dana1s 19:56, 13 sty 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Mary napisał(a)

Tak, Dana, mieszkamy.
Mamy nadzieję już nie budować więcej domów.

Dana, sprawdź, co powie prawnik.


Marysiu dzięki Bogu, wszystko skończyło się dobrze.
Może i nasz droga do domu skończy się szczęśliwie
Jutro będę umawiała wizytę , zobaczymy.
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Nowa12 20:59, 13 sty 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
U nas sporo zaczęło się zmieniać jak zostały wybrane nowe władze miasta.
Większość starej kadry musiała odejść i przyszli nowi ludzie, którym póki co na razie chce się cokolwiek zmieniać i robić dla miasta. Naprawdę sporo się zmieniło na plus. Nawet nie sądziłam, że tyle można wskórać w tak krótkim czasie, jeżeli urzędnikom się chce, walczą o środki unijne i są otwarci na mieszkańców.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies