Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » ...uDany ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

...uDany ogród

pestka56 20:48, 23 maj 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
Ćma niesamowita, ale jak przeczytałam, że ogromna i zanim spojrzałam dalej, ścisnęło mnie, że nie daj Bóg trociniarka.

Dziewczyny współczuję przejść z wodą w ogrodzie.
U nas wprawdzie pada, a chwilami nawet leje, ale wszystko wsiąka. I trochę słońce świeci. Poza tym moje działania w sprawie utrzymania drożności melioracji w naszej gminie dały efekty. A były takie wiosny, że dom, mimo, że jest w najwyższym miejscu w okolicy, wyglądał jakby stał w wodzie. Zaczęły mi drzewa i krzewy wypadać. Zanim wpadliśmy na pomysł zrobienia podwyższonej rabaty i przesadzenia co się dało, straciliśmy całkiem już duże koreanki i serby. U sąsiadki serby po 7 m wysokości po tych mokrych wiosnach zaczęły chorować i z 12 po 6 latach od ”potopów” zostały 3. Szlag jej trafił także 5 klonów.
____________________
Kasia
TAR 21:00, 23 maj 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7607
dana1s napisał(a)


Haha, Kasiu ja się dopiero uczę

Dana ja oba bialaski przez 3 lata groomerowalam sama jak nasza pani zamkneła zaklad. a balam sie je dac nowemu, co prawda od roku chodza w nowe miejsce ale tak fajne, ze z ulga porzucilam groomerowanie. Maszynka zdecydowanie latwiej, szybciej i mniejsze ryzyko uszkodzenia psa. Ja chcialam profesjonalnie to i sobie profesjonalny sprzet kupilam, nozyczki, kosiarke, stol itp.. Ale i tak nie ustrzeglo mnie to przed nacieciem ucha duzego bialasa, krew sie lala gesto, bo uszy sa bardzo ukrwione. ale od tamtej pory juz bez incydentow i szlo mi coraz lepiej. pierwszym razem mialam stresa, psy tez. choc nauczone od malego
____________________
Ogrod nad bajorkiem
sylwia_slomc... 21:07, 23 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82135
dana1s napisał(a)


No to nic ciekawego, a jak to czyścić. Ściągać grabiami i na kompost, ale do czysta będzie bardzo trudno...
A jak wyschnie to skorupa się zrobi.
Tulę Cię mocno, bo aż mi się ryczeć chce jak te fotki oglądam

Ja ryczałam cały dzień, ale jakby mi ciut lżej....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:09, 23 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82135
pestka56 napisał(a)
Ćma niesamowita, ale jak przeczytałam, że ogromna i zanim spojrzałam dalej, ścisnęło mnie, że nie daj Bóg trociniarka.

Dziewczyny współczuję przejść z wodą w ogrodzie.
U nas wprawdzie pada, a chwilami nawet leje, ale wszystko wsiąka. I trochę słońce świeci. Poza tym moje działania w sprawie utrzymania drożności melioracji w naszej gminie dały efekty. A były takie wiosny, że dom, mimo, że jest w najwyższym miejscu w okolicy, wyglądał jakby stał w wodzie. Zaczęły mi drzewa i krzewy wypadać. Zanim wpadliśmy na pomysł zrobienia podwyższonej rabaty i przesadzenia co się dało, straciliśmy całkiem już duże koreanki i serby. U sąsiadki serby po 7 m wysokości po tych mokrych wiosnach zaczęły chorować i z 12 po 6 latach od ”potopów” zostały 3. Szlag jej trafił także 5 klonów.

Jeszcze rano też myslałam o podwyższonych rabatach dopóki nie zobaczyłam jak moje podniesione donice zaczyna zalewać woda. Po kolana było, to te rabaty musiałabym podnosić po pas chyba.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
ElzbietaFranka 23:41, 23 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13950
Dana u mnie oczko tez juz przebiera. Jutro trzeba bedzie troche wody wypompowac. To drobiazg w stosunku do tego co na, poludniu przerabiacie.

W 2010 roku tez mialam wszystko zalane polowa ogrodu.
Tak lalo przez kilka dni, ze ziemia z pol u mnie byla bo najnizej.
Wtedy bardzo duzo roslin mi wygnilo. Ok 60 tui takich metrowych jesienia posadzonych. Swierki 2 metrowe 15 szt srebrne teraz by pieknie wyglądały.
Swierki biale z 8 szt 2 zostaly wyciagalam z ziemi i korzenie na sloncu suszylam.
Klelam na sasiadow, ze mi takie bagno sprzedali.
W 2011 poprawka deszczu. Od tego czasu wszystko sadze na, podwyzszeniach zawsze szybciej z podwyzszen woda splynie.

Mozna sie zalamac, ale wszystko minie i bedzie dobrze. Zycze duzo slonca.

Pozdrawiam
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
pestka56 00:51, 24 maj 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
sylwia_slomczewska napisał(a)

Jeszcze rano też myslałam o podwyższonych rabatach dopóki nie zobaczyłam jak moje podniesione donice zaczyna zalewać woda. Po kolana było, to te rabaty musiałabym podnosić po pas chyba.


A u Ciebie tak często? Bo może na przyszłość warto pomyśleć o studniach chłonnych.
Ogromnie współczuję.
____________________
Kasia
AniazUroczyska 01:18, 24 maj 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
Danusiu, przykro czytać ,że i Twój ogród jest podtopiony, a ryby na chodniku...
Czy mieszkasz na południu kraju? U nas deszcz trochę mży, trochę straszy
pestka56 01:38, 24 maj 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
Dana, wstawiłam zdjęcia tegoroczne Zapraszam
https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-my-garden/2019/
____________________
Kasia
AniazUroczyska 02:17, 24 maj 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
pestka56 napisał(a)
Dana, wstawiłam zdjęcia tegoroczne Zapraszam
https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-my-garden/2019/


A zerknęłam sobie: piękny ogród, bogactwo roślin, róże, róże i niepopularny topinambur U mnie rośnie wysoko , ale nie kwitnie!
Fotka aktualna?
dana1s 05:58, 24 maj 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
pestka56 napisał(a)
Ćma niesamowita, ale jak przeczytałam, że ogromna i zanim spojrzałam dalej, ścisnęło mnie, że nie daj Bóg trociniarka.

Dziewczyny współczuję przejść z wodą w ogrodzie.
U nas wprawdzie pada, a chwilami nawet leje, ale wszystko wsiąka. I trochę słońce świeci. Poza tym moje działania w sprawie utrzymania drożności melioracji w naszej gminie dały efekty. A były takie wiosny, że dom, mimo, że jest w najwyższym miejscu w okolicy, wyglądał jakby stał w wodzie. Zaczęły mi drzewa i krzewy wypadać. Zanim wpadliśmy na pomysł zrobienia podwyższonej rabaty i przesadzenia co się dało, straciliśmy całkiem już duże koreanki i serby. U sąsiadki serby po 7 m wysokości po tych mokrych wiosnach zaczęły chorować i z 12 po 6 latach od ”potopów” zostały 3. Szlag jej trafił także 5 klonów.


Kasiu piękna i nieszkodliwa. Poczytałem o tej trociniarce, pierwsze słyszę. To jakaś masakra!

U mnie już spokój poprawiłam to co siła wody rozerwała i już wróciło do normalności.
Rów czyszczę sama, a przed nami sąsiedzi za nami wspólnie bo jest go bardzo dużo a miasto na prywatne grunty nie wchodzi, bo to nasz obowiązek

Na rabatach spokój, wszystko wygląda dobrze oprócz tego że pochylony od deszczu.
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies