Wiecie co, to już jest skandal.
My pare dni temu dowiedzieliśmy się, że tak ze dwa kilometry ode mnie planują wybudować biogazownię. Ona ma stanąć obok nowego osiedla domków tak ze 300metrów od nich. Petycje podpisane sprzeciw mieszkańców jest ogromny ponieważ ten gość co ją chce budować wylał na swoje pole te odpady które będzię pzrerabiał aby pokazać jak będzie śmierdziało. Nie pzrewidział że smród trwał trzy dni i objął teren prawie 10km. Inwestycja ekologiczna ale chodzi o składowanie tych odpadów maja one być trzymane w otwartych kadziach

i to to tak śmierdzi. Wójtowa (nowa) zwala na poprzedniego wójta i twierdzi, że nic nie może, y chcemy wynająć prawnika.
No popatrzcie żyjesz w jednym miejscu 20 lat a tu takie coś, aż mnie skręca.