Wiecie co...to już bedzie przesada jeżeli rośliny w tym roku wykielkuja tak samo jak w zeszłym...
Jak na razie po tygodniu czasu wyszła na światło dzienne malwa, szałwia powabna, groszek pachnący, zaczyna łubin oraz mak i albo wypuściła jedna galtonia, albo jeden pustynnik.
Tak więc szału nie ma, a ja zaczynam się denerwować


Bo nie wiem czy znowu coś źle jest robione, czy po prostu jeszcze poczekać musze...
Ale z drugiej strony u Zoji petunie wypuściły po 4 dniach, a u mnie nic. Żeniszek po 3 A u mnie nic.
Na petunie i lobelie też myślałem ze długo nie będę musiał czekać ... A tu już tyle czasu...