Kochani
Szybki wpis przed szkołą, żebyście całkiem o mnie nie zapomnieli heheh
Czas niestety leci mi w zawrotnym tempie...dopiero był 01.10. teraz już prawie listopad...potem święta ( bo przecież "Fabryka św. Mikołaja rusza u mnie 03.11

).
Na ogród trochę czasu zostaje...tydzień temu wstępnie posprzątałem rabaty (wyrzuciłem część werbeny, popieliłem, przyciąłem niektóre byliny) i przeryłem kawałek pod rabatkę (a raczej połączenie dwóch rabat)…
w nadchodzący długi weekend mam zamiar ostatecznie rozprawić się z porządkami jesiennymi, i przygotować część roślin do zimy (nie wiem, czy nie za wcześnie, ale potem raczej nie będzie mi się już chciało wychodzić na zewnątrz).
Cebulowych nie kupiłem, ale nie żałuję...bo zamiast nich domówiłem jeszcze trochę sadzonek (10 sztuk kozłka lekarskiego).
Na O cosik też zostaje...zaglądam do was przy porannej kawce, napawam się widokami i tym samym z dobrym humorem rozpoczynam kolejny dzień
Pogodowo...aktualnei pada, pada i pada...do tego mgła...trochę tajemniczości się wdziera...taki trochę styl jak z epoki romantyzmu
Dlatego też posyłam wam słonecznego kwiatka
odezwę się podczas weekendu