Elu ten krzew n nóżce to kruszyna, podobał mi się bo miał taki fajny pokrój jest wąski,ma takie białe malutkie kwiatki , jakby takie kulki.Nie wiem jak dalej będzie rósł, muszę poczytać, póki co to młode drzewko,Nie zastanawiałam się jak kupowałam w szkółce, podobał mi się a nigdzie tego nie widziałam w ogrodach.Może ktoś z forum ma kruszynę? Proszę o zdjęcia i informację.
Pobudka,pasjonatki róż, w ub.r. byłam w Wilanowie przy zamku w ogrodzie różanym (dziewczyny z okolic Warszawy pewnie nie raz tam były)fakt,że byłam we wrześniu ale zapach powalał i wtedy, muszę koniecznie wybrać się tam w czerwcu
Już opisuję Ci laurkę .Jest to piękny krzew i Etna i Otto Lyken ze względu na piękne liście . Otto Lyken---- ma wąskie długie liście ,kwiaty ma białe. Może rosnąć w słońcu i półcieniu,Lubi mieć wilgotno.Etna to wg mnie ładniejszy krzew ma duże owalne liście pięknie błyszczą w słońcu, u mnie jeszcze nie kwitł.Oba gatunki są wrażliwe ma mróz,dlatego muszą być w osłoniętym miejscu od wiatru.Ja okrywałam jak były małe teraz nie okrywam a jak przymarzną co już się stało to obrywam brązowe liście i odbija roślina na wiosnę znowu.Ja swoje przycinam bo byłyby już wiekie krzewy.Ładnie się zagęszczają jak wiosną uszczykuję im czubeczki .Pozdrawiam
A Ty co? Nie w pracy dzisiaj? Czy na później masz?
Dobrze,że pada u nas śnieżek bo jak mają powrócić mrozy to niech posypie by nic nie zmarzło.Tutaj dziś mroźnie ale bezśniegowo.
Rojniki poznaję,poznaję.Dostaniesz ich więcej Dorocie dałam jeden spory sagan jesienią.Dla Ciebie też mam ale michę W sam raz na rojniki.
Perukowca podziwiam za każdym razem jak jesteśmy u Was bo nigdzie nie widzę takiego okazu,zawsze obmacam te puchate poduszeczki
Tego zielonkawego Young Lady kupiłam dwa lata temu.Nie zauważyłaś u mnie,wciśnięty był między krzewy.
Będziemy porównywać jak rosną Ale jeśli Twój bujnie się jak ten bordowy to u mnie szanse zerowe
I jak z laurowiśnią? Decydujesz się na nią? Czy myślisz? Gdzie chcesz ją dać?
Wrócę z Dorotą to wpadniemy do Ciebie i poplanujemy
A wiesz kto u nas ma żywopłoty z laurowiśni i to sadzone kupę lat wstecz? Jadzia
Napiszę Ci na pw która i gdzie mieszka,podjedziesz sobie i obadasz,od Ciebie to rzut kamieniem