Kasia dzisiaj to nas był upał i tak ma być cały tydzień. Nawet kotów nie było widać, gdzieś się zabunkrowały, wyszły dopiero wieczorem ze swoich kryjówek. Jutro wieczorem planuję skosić trawę i potem podlewanie.Mam też do posadzenia trochę roślin, które dostałam od koleżanki mojej siory.
Na koniec jeszcze moje pejzaże misz-masz.
liliowiec
smagliczka i szałwia
przetaczniki
berberysy