Gosia, też zamówiłam jeżówki i inne bylinki, jak ja to mówię "pierdołki" Dzwonki, seslerię, jarzmiankę. Ale ta paczka dopiero przyjdzie w połowie kwietnia. Żeby mi się tak ten dzwonek rozsiał, to bym była happy bo bardzi mi się podoba.

Martyna mogę przesłać Ci sadzonki jak chcesz.

Ania ja dziś późno wróciłam, teraz mi z nosa leci, jak zwykle zaprawiłam się przy pracach na ogrodzie.Kwiaty u mnie rosną wszędzie, a jeszcze tyle do posadzenia, Różę pnącą posadziłam prze domem przy furtce.Pikowałam też łubiny. Trawy od Ciebie wychodzą, rozwaru na razie nie widać.Irysy wyszły i to dość duże sadzonki.
Co robiłyście?Dorota posadził różę i tą magnolię, bo biegała z nią i szukała dobrego miejsca.Miałam humusem zlać tą rabatę prze domem w cegle, ale padało.Czekam bo 3 róże z jesiennego sadzenia czarne, nie wiem czy odbiją ,poczekam jeszcze, może pod spodem są listki.Porządki zrobiłaś , u mnie jeszcze dużo roboty.

Iwonka dość ,że goździk ładnie się prezentuje to i nieziemsko pachnie.Obłęd.

Dziękuję ci dobra kobieto! Jak coś, to będę wiedziała, do których drzwi zapukać Dzisiaj od nowa robiłam dwie rabaty. Teraz muszę tam wcisnąć to co już mam tzn. lawendę, bukszpan, stipę, zobaczę ile będzie miejsca.

gosika67 napisał(a)

Cudowne ! Moje mają ostrą barwę, trochę za ostrą Ale fakt, pachną obłędnie

Martyna mam jeszcze takie dzwonki i też widzę jest dużo sadzonek.



Będziesz szykować rabatę pokaż co się dzieje u Ciebie. Bukszpany też muszę kupić.

Ola Twoje goździki są ciemno-różowe czy czerwone? Białe widziałam u sąsiadki.

Co robiłyśmy?
Śmiechu było co niemiara
Jak Donia opowiadała jak miejscówki szukała na magnolię a ja wczoraj na tuję spiralkę
Mama przyniosła garnek zupy wiśniowej.Pychota

Róż jeszcze nie wyrzucaj,odgarnij kopczyki i czekaj,może odbiją.
Ogród cały czas podlewa,pada i cieszę się bo nie będę musiała z wężem latać i dosiewki trawnika lać a na rabatach też sucho jak pieprz było.
Na ogród jak było ciepło ostatnio wychodziłam w bluzce na długi rękaw i chustka obowiązkowo na szyi.Bo potem owiania i zaraz rwa barkowa bo u mnie to norma więc uważam.Ty też uważaj.
Dziś walczyłam z przechowalnikiem
I postanowienie...nic więcej nie kupuję,basta
I tego się będę trzymać..jedynie cebulowe kupię na jesień.

Ooooo! Na pewno nic nie będziesz kupować, już to widzę, poczekaj, aż coś się pojawi.
Ja też tak mówię, jedna partia bylin już przyszła, a jeszcze druga.