Każda wstawia piękne przebarwiające się drzewa od siebie z ogrodu, albo z lasu przy którym mieszkacie

i tak ogromnie tego zazdroszczę, oczywiście w sensie pozytywnym - jak ja bym tak chciała !!!

Bo u mnie niestety z dwóch stron parawany ze świerków - jeden mój, a drugi sąsiada

Z kolei drugi sąsiad kompletnie nie jest zainteresowany ogrodem pod wzgędem estetycznym - prowadzi go tylko w sposób praktyczny, żeby mieć zbiory

- więc praktycznie całą działkę ma w drzewkach owocowych
Także ja mam takie widoki z okien:
Z kuchni od tego sąsiada co ma same drzewka owocowe, mam widok na jego ogromnego orzecha:
a jak popatrzę troszkę dalej za jego posesję, to jakieś drzewa fajnie przebarwiające się ukazują, ale 5 lat temu pobudowali mi taki wysoki blok, jeżeli można go tak nazwać i zasłonił mi te widoki.....