I takim sposobem wepchnęłam się na dwóchsetną stronę!
Gratuluję i życzę zdrowia całej rodzinie!

Gratuluję 200




A na czerwono na pewno klon palmowy

Dziękuję Wam bardzo!

Sebek , ale klon palmowy jest taki delikatny... może przemarzać.....jak mi padnie taka droga roślina to się zapłaczę..... ;-( no i czy u mnie pasuje tak naprawdę..... ?

Haniu , borówka mówisz.... muszę to przemyśleć - byłoby coś do skubania

Anula u ciebie jest tak,że jak te szlachetny leżak jest lub ten szary komplet kawowy to jak najbardziej pasowała by te kolon ,ale faktycznie wrażliwy to on jest,a tani też nie jest .Ja również jak mam coś zrobione za zicher i mi się podoba to każda strata jest opłakiwana .Na razie w ogrodzie tak nie mam ,to nie płaczę )) Mebelki masz fajne U ciebie jest ład ,a to lubią Japończycy stąd ten klonik dobrze by się czuł
Już uciekam

oj dzięki Marteczko, że wpadłaś do mnie !
no może i ładnie by wyglądał, kilka razy już nad nim stałam, ale jak przemaznie.... będę na wiosnę kończyć rabatę pod oknami, zobaczę jeszcze
ale już mi tyle roślin przemazło ! 10 hebe (teraz je omijam z daleka!), róże pienne, trzmielinki pienne....zawsze te szlachetne i ładne rośliny

Jeżeli boisz się już roślin które łatwo przemarzają to może sumak octowiec? Przebarwia się również soczyście na czerwono. No i wymagania ma małe. Niektórzy nie doceniają tego drzewa, ale ja osobiście uważam, że sam pokrój drzewa jak i jego kwiatostany ciekawie się prezentują

Pozdrawiam,
Wojtek - LM

i Oj,Nie ! Sumaki są ładne ,ale odnogi trzeba likwidować i rozsiewa się.Tonie jest drzewo do Anulkowego raju.....Prędzej kalinę bym poleciła,bo i wiosną kwitnie ładnie i jesienią się przebarwia.I chyba jest kilka rodzai nawet.....

czytałam faktycznie kiedyś, że ten sumak to rozrabia bardzo! uwielbiam go zimą - te sterczące "szyszki" bardzo mi się podobają i jesienią faktycznie jest ładny, czerwony....
ale u mnie go nie widzę, za mało miejsca, i całe lato jest "taki sobie", wolę raczej krzew prawda Haniu, że lepiej?
Kaliny mam 2 - jedną za tarasem, nie przebarwiła się, i przed garażem, na pniu (żółto-zielona). Pewnie jest ich jeszcze całą masa....

Ambrowiec ładnie się przebarwia. Octowca umieściłabym na liście niepożądanych, ale to moja opinia.
Wojtku, mamy plantację octowca obok na ulicy.

Trochę dla kolorku i dla smaczku na 200-kę