SERDECZNIE DZIĘKUJĘ
wszystkim
za przepiękne życzenia, pamięć i radość jaką wnosicie w moje życie

od jutra ma być coraz cieplej, więc cieszmy się wiosną i możliwością pracy w naszych ogrodach !

Ania, ja o tym ociepleniu to wiecznie słyszę, tylko jakos nie odczuwam

Tia..... przecież Wielkanoc mieliśmy bardzo słoneczną......
Normalnie gdyby nie filtry to bym się popaliła Hihihihihi...

Witaj Anula.
Dzięki za odwiedzinki.
Przepadam za Twoim ogrodem...
Mieszkam w starym domu i on mi narzucił już styl ogrodu.
Ale ogrody nowoczesne,takie jak Twoje, bardzo mi się podobają.Lubię klimat Twojego ogrodu...
I te zakątki do posiedzenia...to nas łączy, u mnie też jest ich kilka

Gosia, no jest cieplej, nie da się ukryć!
a Wielkanoc Joanko.... było minęło, szaliczek trzeba było zabrać i kozaki ale co tam! teraz już wiosna pełną gębą !!!
Aniu (anna_studio) dziękuję
ja ciągle mam niedosyt i ciągle jestem niezadowolona z ogrodu , no ale robię go dopiero 3 rok więc mam jeszcze czas aby był piękny

wczoraj, jak wiecie, była u mnie była Ana, wpadłyśmy wieczorową porą do Danusi, a rano pojechała miła osóbka z tej naszej mistrzyni klimatu jak nie wiem co i zdolniacha wielka ! fotek nie robiłam, są u Danusi na wątku
dostałam prezent przecudnej urody, mój synio też , więc jestesmy szczęśliwi podwójnie

moja tabliczka, jutro zawiśnie na ścianie

miś Gabryś mojego synka

ponieważ pogoda spłatała mi dzisiaj figla i po porannym deszczu było słonko i ciepełko, postanowiłam co-nieco porobić w ogrodzie, bo jutro się nie wyrobię ze wszystkim...niewiele się udało, bo mój synio skutecznie mi w tym przeszkadzał !
oto szkodnik we własnej osobie: Franuś

dosadziłam wrzośćce w miejsce przemarzniętych

posadziłam bukszpany w szczelinę pomiędzy pojazdem, a schodkiem
krokusy nadal kwitną, nareszcie wymarzony widok w wielu miejscach


ponieważ 2 rok z rzędu moje kulki bukszpanowe zimujące na poddaszu padają, zamieniam je na hortensje i kulkom w donicah mówię nie! no nie umiem.... nie wiem jak... padają.... a ja nie wiem czemu, buu
więc przed drzwiami tym razem kolor


reszta jutro, oby nie padało, bo mam co robić......

Franuś uroczy Muszę Anię i do mnie zaprosić hehehehe ..... ogródek jak zwykle zadbany z każdej strony .... pozdrawiam Aniu

oj Sylwia, trudno zadbać, czasu mało , a ten brzdąc przeszkadza , wrrr
ale dziękuję miło, że tak myślisz !

Anulko ale zazdraszczam takiego miłego spotkania.
Prezenta super, i tabliczka i misio. Zdolniacha z tej naszej Any, prawda?

A Franiu, szczególnie na drugiej fotce, to skóra zdjęta z Twojego M



Ogród wypieszczony, hortensje super się prezentują przed wejściem.

Pozdrawiam serdecznie. Buziaki