No dobra, z tym "gotowy" to przesadziłam. Ale myslałam, że już przynajmniej przymiarki do stawu są. Strasznie jestem ciekawa jak to wyjdzie.

W jaką ziemię sadzi się lawendę? Kupiłam lawendę do donicy przed wejście, tam jest sporo słońca i chcę jej zapewnić jak najlepsze warunki i nie przedobrzyć. Ma być żyzna, czy raczej piaszczysta ziemia? I jak podlewać?

A na spotkanie jutro jedziesz?

Aniu (an_tre) - małe metamorfozy i owszem, to już ostatnia rabata !

Joanko - tak, tu;ipany piękne są ! odkrywam ich urok dopiero i JUŻ wiem, ze w przyszłym roku chcę ich więęęcej

Danusiu, dziękuję to miłe, nawet bardzo !

Paweł, bardzo dziękuję ! pomału zaczynam wiedzieć czego chcę w ogrodzie

Kasiu - jeszcze kwitną tulipany, jak przekwitną ....będzie łyso! muszę się spieszyć aby ją skończyć !

Andziulka - wielkię dzięki! staram się

Gabi - przymiarki są ,ale plan uległ radyklanej zmianie! ale w tym roku taras/y i ciurkadło powinny być gotowe.
Co do lawendy to ziemia piaszczysta i podlewać mało - raczej sucho niż mokro. No i słonko

Anula dla Ciebie , koniecznie pokaż brzozę, jestem ciekawa gdzie ją posadzisz

Aniu, jesteś kochana ! dziękuję będę miała super pamiątkę

brzoza pojechała z Gosią (Kaisog) i jej mężem Pawłem (Danusia się przestraszyła, że chcę ją wtargać do jej autka) - dzisiaj mają mi ją przywieźć !
cieszę się jak dziecko i jak nie będzie padało (bo zapowiadają) to od razu robię fotki z miejscem, gdzie "ją sobie wymyśliłam".

a to mój taras z nowymi obsadzeniami w skrzyniach - niestety, albo stety tuje danica przemazły ! są hortensje, hosty, petunie i troszę żurawek (odzysk z ogrodu). Widać też tabliczkę od Any
z przodu już wcześniej pokazywane zioła i nowy nabytek, przecudnej urody trawa !
niestety żółknie mi agawa....czy to normalne?


teraz czekamy na gości !

Piękny taras, zawsze mi się podobał a teraz z tymi nowymi nasadzeniami nawet bardziej Na stole babeczki widać że przygotowani jesteście do przyjmowania gości

zastanawiają mnie poduchy, są na stałe, czy je zdejmujesz przed deszczem?

Ana,
babeczki jak i fotki są sprzed kilku dni
zaraz będę piec nowe ciacho!

co do poduch to są chowane do domu, pokrowce są z bawełny, więc nie nadają się na deszcz. Jest to uciążliwe, no ale marzyłam o jasnych poduchach!

Wow...pakuję się i będę na tym tarasie za...5godzin???
Tak...to mój ulubiony tarasik
Zwróciłam uwagę na postarzane donice..chyba z rozmarynem? Piękne są-takie były czy jogurtem je potraktowałaś?
Fajnie łączysz kolory(moje ulubione) biel i kawa z mlekiem ..poduszki zachęcają do lenistwa.
Miłej niedzieli

No cudnie wygląda ten taras - bardzo pasują tam te buraczane hortensje

A żółknąca agawa - to raczej nie normalne, ale nie wiem jak doradzić, bo nigdy jej nie miałem - za płotem masz specjalistę od kaktusów