Irenko,
my też ! zwłaszcza, że (póki co) nie jest toi chwilowa zachcianka
Lenko
dziekuję piękne posłuchałam i zachwyciłam się i muzyką i jej urodą......
a Kraków.... jedziemy jak te przysłowiowe sójki.... ale moze się w końcu wybiezremy oczywiście wówczas spotkanie musowo!
i zaczęło się !
dylematy którą, no którą foremkę wybrać.....?
zagniatanie, wykrawanie.....
i proszę ! "upieczene"
a teraz trzeba posprzątać.....
a dekorowanie , lukrowanie i przystrajanie..... tuż przed świętami, albo jak czas pozwoli !