A Frania szkoda Z peselem ja też miałam problem... nie chcieli Kuby zbadać po wypadku bo nie pamietałam peselu z nerwów... opietruszyli mnie tylko, że powinnam mieć wpisany gdzieś na stałe... ehhhh szkoda gadać
Gosia, postanowiłam sobie go wytatuować coby mieć zawsze przy sobie
ale mojego Frania po wypadku bez problemu i zbędnych (!) dokumentów zbadali w szpitalu, zrobili usg itd ! tylko tam, na mej rodzinnej ziemi jakieś problemy z biurokratami !...ale Ministerstwo dostało juz moją skargę....no szkoda słów....ehh
Ania no widzisz... a ja bez przerwy mam jakieś problemy tu, w Wawie a jak pojadę do Kubusiowa to tam jakby inna bajka.... w ogóle problemu nie robią, z niczym.. mało tego... jest w Morągu pediatra, który przyjmuje 24h/ dobe 7 dni w tygodniu Co prawda odpłatnie ale wizyta u niego kosztuje 50 zl! ...a nie 150 jak w Wawie...
wiesz, ja mogę Gosia płacić za każdą wizytę, ale....po jaką ch.... płacę zus ???
poza tym to jakby SŁUŻBA zdrowia jest ! ale chyba zapomnieli o tym....
Joanka,
no wiesz! a ja na wianek Dany się czaiłam - był nawet blisko, na furteczce
ale zabawa przednia, więc będę robić sama zo święta ! moze się załapiesz
Ania bo pacjent to wróg... przeraża mnie to, że w szczególności źle się traktuje dzieci i osoby starsze.... Jakby chcieli dać do zrozumienia, że młody się JESZCZE nie nadaje by o niego zadbać a starszy JUŻ sie nie nadaje..