Izabelko, Chyba też muszę wybrać taką opcję. Azalia pontyjska już zgubiła liście, zdjęcie sprzed tygodnia. Dobrze, że zdążyłam z pstrykaniem.

Pięknie była wybarwiona

U mnie też już resztki liści na pontyjskiej. Ogólnie wiatr pozamiatał.Pierwszy śnieg w górach a i na trawniku rano jeszcze ślad został. Zimno i mokro.Czas odpoczynku ogrodowego nadszedł.

Gosiu, wg prognozy w listopadzie będzie jeszcze na plusie. Przynajmniej u mnie. Czas posadzić resztę cebul.

Może nornice mi ich nie zjedzą?

Haniu,ale piekna fotka U mnie dzisiaj cieplutko i slonecznie, roznice miedzy noca a dniem bardzo duze ale...Co tam, tak jest i juz

Kasiu, moje fotki Twoim do pięt nie dorastają, ale dla mnie są pamiątką sezonu.
Zimą będę się nasładzać nimi i u siebie, i u Ciebie Twoimi.

Haniu, ile jeszcze jabluszek dynda u Ciebie, wichury im nie straszne☺jesienne kwiatuchy cieszą nasze oczyska

No nie wiem jak po wichurach, bo nie byłam. Może w piątek będzie odpowiednia pogoda na moje wyjście. Jabłuszka są u sąsiadki, ale się ze mną dzieli. Pojechała na groby w poznańskie, i jak wróci zrywać będziemy. Ze 2 skrzynki duże jeszcze będzie do ogarnięcia. W moim ogrodzie tylko pigwa i pigwowiec, ale pigwę już zagospodarowałam, a pigwowcowe kwiatki zmarzły w maju. Obyło się bez nadmiaru.

Haniu, jabłonka to "szara renatka"? U mnie ciężko znaleźć tą odmianę A szkoda...

Pozdrawiam

Nazwy jabłonki nie znam, szara reneta to nie jest. U córki w ogrodzie jest poniemiecka złota reneta. W lutym poproszę o zrazy. Teraz mogę najwyżej nasionkami, wiem tylko, że to zimowe jabłka i mogą długo poleżeć.
Tu moje pigwy z tego roku.