eda napisał(a)

Hanusia Kasia zrobiła wczoraj bałwana

,

A śniegu nie ma.

Chyba że z dyń. Pokazuj. Ja sobie tylko jedną dynię bambino zostawiłam, i jedną piżmową. Na jesienną chandrę mi wystarczy. Na Wasze popatrzę.
Cukinie jeszcze rosną.

no to teraz eje u hanusi a u Izabelki wreszcie slonko
musze koniecznie do ogrodu dzis posadzic, bo kupione w Pl rosliny mecza sie w doniczkach

No leje, Izabelko, moje poletko na truskawki czeka, a i inne dobrocie na miejsce czekają.
Cierpliwość zostanie nagrodzona i jutro wyjrzy słońce. Tak myślę.

Chryzantemy odporne na mróz

Do zimotrwałych należą wszystkie odmiany chryzantemy czerwonawej i chryzantemy arktycznej. Są to między innymi: „Anna Hay” (jasnoróżowa), „Clara Curtis” (jasnoróżowa), „Duchesse of Edinburh” (czerwonobrązowa), „September Rose” (różowa). Zimotrwałe są również niektóre odmiany chryzantemy wielkokwiatowej, w tym: „Apollo” (pomarańczowoczerwona), „Apache” (czerwona), „Beatrice” (buraczkowoczerwona), „Cameo” (jasnoróżowa), „Copycat” (pomarańczowożółta), „Hebe” (różowa), „Herbstbrocat” (brązowa), „Izabella Rose” (jasnoróżowa), „Mosquito” (żółta), „Normandie” (łososioworóżowa), „Primrose Buton” (cytrynowożółta), „Seashell” (bladoróżowa), „Superior Bronze” (złocistobrązowa), „Wee Willie” (biała), „Yellow Giant” (jasnożółta). Natomiast do odmian odpornych lub dość odpornych na mróz zalicza się między innymi: „Ali Baba” (fioletowoczerwona), „Bast Layn” (żółta), „Cydonia” (brązowoczerwona), „Garden White” (biała), „Knockkout” (fioletowa), „Lucia” (żółta), „Scarlet” (złocistobrązowa) i „Tip Top” (fioletowa).

clara curtis


letnia nn zimująca

arktyczna

Niewiele się dzieje. Do ogrodu wpadłam między kroplami. Zebrałam maliny i część pomidorów. Jutro może się uda jeszcze trochę? Nowości nie ma. Sadzenie cebulowych jeszcze przede mną. Dzień coraz krótszy. Jesień już. A dalie niezawodne!

Ależ masz kwiecia Haniu. Chryzantemy od ciebie i u mnie wspaniale kwitną, rozmnożyły się.
Nie wiem jakim cudem, ale u mnie rośnie cukinia, pewnie nie obrodzi, choć kwitnie, skąd się wzięła?
Serdecznie pozdrawiam

Cukinia u mnie już kończy żywot. Ale była, i jeszcze na jakiś czas będzie, oczywiście w kuchni. Powoli ogarniam ogród jesiennie. U mnie szybciej niektóre byliny zamierają. Ochłodzenie znaczne.

Cały tydzień był deszczowy, więc pracy ogrodowej nie ubyło, a nawet jakby jej więcej do szybkiego zajęcia.

Miłego tygodnia.
Jeżówki już też kończą bieg.

Ogród dziś był w ekspresowym tempie. Tylko pazerniczenie i kilka fotek i do domu.

I takie tam w biegu

driakiew

coś z Łobzowa


hit Ogrodowiska

Pozdrowienia od jesieni