Haniu, Elu, dziękuję, poczekam na chłodniejsze dni, a może i deszcz, wtedy się za nie wezmę

Grześ, kAżdy dobry plon i super kwitnienie motywuje do działań w przyszłym sezonie. I tego się trzymajmy,


Aniuk na pewno się uda.

oberżyna mini
Składniki
Kliknij podkreślony tekst poniżej, aby kupić składniki!
Upewnij się, że tryb czytnika Safari jest WYŁĄCZONY, aby wyświetlić składniki.

1 średni oberżyny (~ 1 funt, pocięte na jednolite plasterki 1/2 ")
2 łyżki oliwy z oliwek
Sól morska
Czarny pieprz
1/2 szklanki sosu marinara
1 1/2 szklanki sera Mozzarella (posiekany)
1 łyżeczka przyprawy włoskiej
1 uncja Mini plasterki pepperoni


Instrukcje


Rozgrzej piekarnik do 230 stopni C. Wyłóż blachę do pieczenia papierem pergaminowym.

Ułóż plasterki bakłażana w pojedynczej warstwie na wyściełanym arkuszu do pieczenia. Posmaruj lub lekko spryskaj obie strony oliwą z oliwek. Posyp solą morską i czarnym pieprzem.
Piec około 15 minut, aż bakłażan będzie miękki i złoty.

Rozłóż około 2 łyżeczki (9 g) sosu marinara na każdym plasterku bakłażana. Posypać każdą około 2 łyżkami (28 g) rozdrobnionego sera. Na wierzchu włoska przyprawa i plasterki pepperoni.

Ustaw piekarnik na pieczenie 260 stopni C. Wróć do piekarnika.
piecz 5 minut do zezłocenia sera.

Wrzesień!
Do mnie dotarła już jesień,
z chryzantemą, zimowitem,
z pełnym koszem dobrobytu!

Latem się nie wyleguję,
pracy znój w mych plecach czuję.
Ten ma prezent od jesieni,
który latem się nie leni!






Żegnaj lato na rok!

Oj tak Haniu, zegnaj lato na rok, i ja juz jesien pczulam, chociaz bronilam sie rekami i nogami
jak zwykle super rymy u Ciebie

Niestety za oknem już jesiennie, mgła i mżawka.Dziś w ogrodzie ostatnie ogórki, i wykłoszone trawy. jedno i drugie cieszy, ale kosić nie było jak, mokro.

hankaandrus_44 napisał(a)

Wrzesień!
Do mnie dotarła już jesień,
z chryzantemą, zimowitem,
z pełnym koszem dobrobytu!

Latem się nie wyleguję,
pracy znój w mych plecach czuję.
Ten ma prezent od jesieni,
który latem się nie leni!



Żegnaj lato na rok!

Swietny wierszyk i jaki prawdziwy
Ten słonecznik ma super kolorek.

U mnie wczoraj cały dzień padało to i prawie cały dzień spałem, a dziś było piekne słońce 24 st i cisaz i spokój na ogrodzie, uwielbiam wrzesień z jego gamą kolorów, w dali odgłos traktorów na polach jeszcze tylko zapachu ognisk brak, no ale przeciez jeszcze babie lato nas czeka

Takie załamanie pogody jest u mnie, mam nadzieję, że jeszcze się pogrzeję, niech tylko ogród ogarnę po tych upałach.
Proszę, jaki tu busz!

Haniu, jak nisko tniesz tawułki?
Czytałam,że ścinasz je teraz, czy wiosną też będziesz ciąć?
PS wierszyk bardzo celny i sympatyczny