Moje pierwsze 2 tygodnie kończą się 25. A potem zobaczymy, co się wylęgnie. województwo nie miało większego wysypu wirusa, ale kto wie jak ludzie się zachowają przed świętami i w czasie majówki? Czas pokaże. Zdrowia życzę, U nas tylko jedna osoba w domu wytypowana przez nas do wychodzenia, i druga pomocnicza. Obie mają grupę krwi zero, Ponoć najmniej zarażająca się. Ale to o niczym nie świadczy, poniewaz jest rzadka w poulacji.

Wszystkim życzę zdrowia i wytrwałości.

Jaszczurki już wychodziły, ale teraz znów odrętwieją.

Zdrowia Haniu życzę
Czasami do Ciebie zaglądam

Mireczko, miło mi i dziękuję. Też bywam, ale nie zawsze coś pisuję. Nie da się ogarnąć wszystkiego. Nie nadążam.

Haniu a kto z psem wychodzi za Ciebie?

Wnuk z pieskiem spaceruje. Nie bardzo lubi rano, ale siła wyższa, babcia musi być w zamknięciu. Tak orzekła komisja rodzinnej kwarantanny.

a to super fajna masz rodzinke

Fajna rodzinka, jest pomoc
Ale pewnie masz już dość tego przymusu, oby jak najszybciej, to się skończyło.
Buziaki Hanuś

Tak Irenko, nie wyrabiam. I rwę się za drzwi, ale chęci sobie, a rozum sobie. Mus przetrzymać. Na dodatek pogoda nie sprzyja. Dziś znów szron na dachach. A jeszcze ma być tak kilka nocy, albo i silniej. A potem, wyjedziemy dotlenić się do ogrodu.
Dzieci zdalnie pracują, i wnuk też zdalnie zdaje relacje ze szkoły. Do świąt ma siedzieć w domu. Jak tu 14 latka utrzymać? Ale obydwoje rodzice na miejscu, nie ma zmiłowania.

Haniu, bywam, ale jeszcze ze snu zimowego nie jestem całkiem wybudzona, choć wiosna wali pięściami w drzwi

Pocieszam Cię, grupa "0 " nie jest taka rzadka wcale. Ja i M taką mamy, dzieci musowo, przy takiej sekwencji innej możliwości nie ma

Życzę Tobie i Twoim najbliższym zdrowia na ten trudny czas. I szczęścia, żeby gada nie spotkać na swojej drodze

Jolu, jak u Was po obu stronach zero, to śmiało do ogrodu startować możesz, gadziny Was nie tkną. Tylko poczekaj z tydzień. Bo na razie to ze wschodu zawiewa

Ja swoje na tę zimę już odchorowałam w lutym, to teraz już tylko na koniec marca czekam, żeby po mnie nikt pacierzy nie odprawiał. Bo jak baba w marcu słaba- pacierz zmów, a kiedy starzec przeżył marzec- będzie zdrów!

Wszystkiego najlepszego, dla Was.