hankaandrus_44
12:25, 10 lip 2020
Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7430
Ćwiczysz, Zbyszku, jak najbardziej. Tylko jeszcze musisz schylać się po patyczek dla Bariego. Chyba, że go nie lubi? No i w warzywniku coś niecoś popielić. Za całą rehabilitację wystarczy. A jeszcze koszenie. To już jest ekstrema! 


I o to chodzi, żeby nie zgnuśnieć. Siedzenie w domu, może i wygodne,ale potem do 4 rano zasnąć nie można. A po takim intensywnym dniu/przyznajmy, że niezbyt/ to się zasypia bez problemu, i nie trzeba się zastanawiać dlaczego.
Wszystkim życzę udanych zbiorów ogrodowych, a na Waszych stołach niech króluję ogrodowo-łąkowe bukiety! Te przynajmniej nic nie kosztują.



I o to chodzi, żeby nie zgnuśnieć. Siedzenie w domu, może i wygodne,ale potem do 4 rano zasnąć nie można. A po takim intensywnym dniu/przyznajmy, że niezbyt/ to się zasypia bez problemu, i nie trzeba się zastanawiać dlaczego.
Wszystkim życzę udanych zbiorów ogrodowych, a na Waszych stołach niech króluję ogrodowo-łąkowe bukiety! Te przynajmniej nic nie kosztują.