Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wymarzony sielankowy ogród.....

Wymarzony sielankowy ogród.....

Zana 11:56, 19 lis 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Monia81 napisał(a)


Anula chichram się cały czas, wiesz? no jednak mojemu się żal mnie zrobiło, jak w tym sezonie po 3 godziny lałam roślinom wodę, więc stwierdził, że ten czas mogę poświęcić na coś innego a tak na poważnie to u Łukasza- Lukiego się naoglądał, podpytał i tym sposobem sam też będzie działał buziaki


Tu się nie ma co chichrać, trzeba ubolewać nad brakiem żyłki technicznej u mojego eMa. Stoję niestety przed koniecznością zamówienia firmy do zrobienia nawadniania i właśnie sobie uświadamiam, że czas się za to zabrać, żeby na przyszły sezon było. To nasze stare prymitywne nawadniania już nie pociągnie w przyszłym roku. A ja ciągle nie wiem jak ostatecznie będą pociągnięte linie rabat i ile zostanie trawnika.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
anabuko1 12:07, 19 lis 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
BasiaLT napisał(a)
Ja pierdziu... nie wiem czym karmisz swojego męża ale na 100% DZIAŁA!!! Taki kawał roboty odwalić to nie lada wyczyn.

Nom... taki mąż to skarb !!
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
14:08, 19 lis 2018
Wiesz tak pomyślałam, że jak skończy to niech podskoczy do mnie
Monia81 18:25, 05 gru 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
Krakus napisał(a)


wow i wszystko łopatą ? pozazdrościć powera jesiennego...
a niedawno jeszcze problemy z reka miał chyba rozruszać postanowił


oczywiście prośba o obfocenie rozwiązania z mauzerami też mam taki na deszczówkę i się zastanawiał co Twój Em wykombinował...


Piotrek jak eMuś będzie działał na wiosnę, to pokaże, jak będzie to robił a rękę w końcu trzeba było rozruszać, już teraz po kontuzji nie ma śladu pozdrawiam
widoczek grudniowy rozchodnikowej
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Monia81 18:28, 05 gru 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
BasiaLT napisał(a)
Ja pierdziu... nie wiem czym karmisz swojego męża ale na 100% DZIAŁA!!! Taki kawał roboty odwalić to nie lada wyczyn.


Basieńkoco do jedzenia nigdy nie narzekał, więc dobrze piszesz, chyba dobrze jeść dostaje, to się odwdzięcza
kostrzewy teraz te swoje niebieskości pięknie pokazują

____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Monia81 18:30, 05 gru 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
malgorzata_szewczyk napisał(a)
No dzieje sięWiedziałam że pracusie jesteście straszne Buziaki


Teraz już sezon stopnięty zmroziło ziemię, ostatnio chciałam wykopać jeszcze porę bo mi parę zostało na polu, ale już nie dało radę...
buziaczki Gosiaczku
stipy uwielbiam, będzie ich więcej w przyszłym roku
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Anda 18:32, 05 gru 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Rany, Monia, ale Ty masz czyściutko na rabatach Kostrzewy się jeżą i niebieszczą. Piękna zima u Ciebie Napracowaliście się jak widać. Gratuluję efektów
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
AgataM 18:32, 05 gru 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Podziwiam, podziwiam dokonania Męża. Tyle wykopów i do tego tak dokładnie. Umęczył się biedak..... Złota rączka nic dodać nic ująć Gratuluję
____________________
AgataM Przedziwny Ogród
Monia81 18:33, 05 gru 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
sylwia_slomczewska napisał(a)
Monia EMuś jest He Man jak dla mnie. Pogratuluj Mu od nas
Mojemu będzie raźniej, że nie on jeden działa


Sylwuś buziaczki wy to jesteście pracusie nie ziemscy
hakonki aureola podrosły w tym sezonie troszku, tych traw też będzie więcej

____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Monia81 18:38, 05 gru 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
Zana napisał(a)


Tu się nie ma co chichrać, trzeba ubolewać nad brakiem żyłki technicznej u mojego eMa. Stoję niestety przed koniecznością zamówienia firmy do zrobienia nawadniania i właśnie sobie uświadamiam, że czas się za to zabrać, żeby na przyszły sezon było. To nasze stare prymitywne nawadniania już nie pociągnie w przyszłym roku. A ja ciągle nie wiem jak ostatecznie będą pociągnięte linie rabat i ile zostanie trawnika.


Anulka no to czeka cię przedsięwzięcie w przyszłym sezonie, że ho ho... ja o tyle mam dobrze, że eMuś bardzo techniczny, więc się cieszę po nowym roku z betonem będę kombinować, doniczki chcę, zaraziłam się u Polinki i Iwonki buziaczki
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies