Sprzątam, przycinam... Do strat doszły pąki azalii, różaneczników, żylistki, grujecznik, judaszek, guzikowiec, pięknotka, budleje, nawet kurcze przykryte truskawki co niektóre oberwały.
Ogarniam powoli każdą rabatę i szukam pozytywów, że mimo, że coś oberwało to jest szansa na inne kwitnienia, bo inne roślinki, drzewa mocniejsze a te co oberwały powinny ruszyć raz jeszcze

ale dobrym lekarstwem też były nowe zakupki

no musiałam sobie humor poprawić