Monia! Ogród sobie dobrze radzi bez Ciebie!

Pięknie jest w dalszym ciągu!!! Ale wiadomo, za wszelkie podlewanie Ci dziękuje

U mnie na części warzywnej na trawiastych wszystko mdleje w te upały! Też zaczęłam podlewać.
Czas goni jak szalony, mam tylko nadzieję, że jesień będzie jakaś bardziej sprzyjająca na ogrodowe działania, bo lato daje w kość tymi temperaturami. Ja to nawet w domu funkcjonuję w zwolnionym tempie