Ja tam lubię zimę, byle była biała Wtedy może być od grudnia do marca, a potem raz dwa i ma być wiosna .. to byłby ideał.

Najbardziej nie lubię późnej jesieni.... szaro, buro, dzień krótki, zimno, mokro.. i do wiosny daleko.

Zajrzałam tu i tam i widzę rozpacz, że jest zima..
Kobietki... luty jest w Polsce zimą i tak ma być.. nie mieszajmy w przyrodzie Kocham ciepełko. Nie lubię ubierania się, jazdy po śliskim..... ale taki mam klimat

Śnieg jest fajny, najgorsza to ciapara, albo siarczysty mróz bez śniegu..

Już przeleciała połowa lutego, a w marcu zaczyna się wiosna

lakuję))tez lubie zimę i zima w tym klimacie ma byc!!!

ludzie psioczą w zimie na zimę ...jakby pierwszy rok w tym kraju mieszkali nie wiedzieli że zima to zmia ....do zimy sie trzeba mentalnie przygotowac ...zaplanowac na ten czas inne zajecia ...i nie narzekać bo takim gadaniem i zrzędzeniem to sie wywołuje niepotrzebnie śnieg i przyrozki w maju (((

Aniu wiem, że masz jarząba szwedzkiego prawie od początku. Czy on szybko rośnie? Łapie jakieś choróbska i trzeba pryskać? Jak duży jest teraz? Tak wypytuję, bo zamówiłam sadzonkę i planuję miejsce dla niego. A i czy faktycznie ładnie przebarwia się jesienią na żółto? W necie piszą, że osiąga około 12 metrów, a czy bardzo się rozrasta na szerokość?

a ja lajkuje jeszcze to super napisalas