Tradycyjnie z braku czasu napiszę, że super że byłaś.. że byliście wszyscy .. super dzień, szkoda, ze tak krótko.
Fotek nie mam ... jakoś brakło czasu.
Wichura poszła bokiem, powiało i przestało. Dziś szła kolejna, nawet nawóz wysiany na trawnik.. i poszło tez bokiem.. trawę wypali. Ale już po wizycie, wiec przeżyję
A teraz oddałam Muminki na dobę i wracam do nadganiania zaległości ..
Aniu jak dwa lata temu zakładałam wątek na ogrodowisku nawet w najśmielszych marzeniach nie przypuszczałam, że będę u tej " Małej Mi" na tarasie kiedyś siedzieć i to na dodatek w tak doborowym towarzystwie. To był kolejny dzień spełniania "kilku" marzeń, wspaniałych rozmów, pozytywnej energii, doznań wzrokowych i kulinarnych.
Dziękuje za możliwość obejrzenia Waszego cudnego ogrodu, przepyszny poczęstunek ukryty pod hasłem "kawa i ciasto". Podziękowania również dla Twojego eMa.
No zgrałam wreszcie więc lecimy
Ogród Ani nieustająco zachwyca bogactwem struktur, kolorów, form...
stipa podbija nawet urodę ogórków i pomidorów
najładniejsze ognisko jakie widziałam, tylko żal ogień rozpalać
miałam spytac co to i zapomniałam