Agniecho, to chyba słuszne skojarzenie. Teraz te usta zaczynają się rozchylać. Czyżby całusy "z języczkiem"?

Jednak czerwone, ale też żółte, fioletowe i białe. Reszta jeszcze mnie zwodzi.










Polecam też wizytę w Ogrodzie Botanicznym UW w magnoliowej dolinie.

A ja właśnie w najbliższych dniach się wybieram do botanicznego ale chyba Powsin...
Czy wystawa z Twoim zdjęciem już funkcjonuje? Może masz już katalog z galerii?

Hm, ja też jestem niezawodna tylko małomówna. ; )

Bardzo macie freudowskie skojarzenia.

ewalm napisał(a)

Bardzo macie freudowskie skojarzenia.

A Ty Ewo dziś u Justyny w Kruklandii zupełnie niefreudowskie skojarzenia wytoczyłaś

Przetacznik napisał(a)

Czy wystawa z Twoim zdjęciem już funkcjonuje? Może masz już katalog z galerii?

O ile wiem zdjęcie prezentowane jest na wystawie w National Botanic Garden, Wales, Carmarthen i Palace of Monserrate, Sintra, Portugal.
Katalog ze zdjęciami otrzymałam gdzieś w połowie kwietnia. A ponieważ się do Ciebie wpraszałam i mam nadzieję, że ta wizyta dojdzie do skutku to mogę zabrać to wydawnictwo ze sobą.
Pozdrawiam i życzę miłej wizyty w Powsinie. Byle dnia powszedniego i z rana.

agniecha973 napisał(a)

A Ty Ewo dziś u Justyny w Kruklandii zupełnie niefreudowskie skojarzenia wytoczyłaś

No ja nie lubię psychoanalitycznego sosu, więc skojarzenia ograniczone lub podpowiedziane wyobraźnią .

Zainspirowana galerią u Weroniki (tej od Przetacznika)podzielę się swoją wizytą w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego.

Aleja wzdłuż Agrykoli.


Ogródek ziołowy



Tulipan wśród bodziszków



Trójlist biały


i czerwony



Klon



Kasztanowiec drobnokwiatowy

I jeszcze porcja różu czyli magnolie dla Magnolii, która chyba zaniedbuje ogrodowisko.















A tu "skradłam"zdjęcie.


Pod domem kwitnie czereśnia. Z dedykacją dla Agniechy.

No, no, trójlist widzę po raz pierwszy w życiu i biały i ten czerwony panoszący się efektownie na zdjęciu. Muszę się wybrać do ogródka ziołowego wygląda zachęcająco.
Świetna wiadomość z katalogiem, trasę wystawy odczytałam na głos rodzince, jak ona brzmi! Pozwól że jeszcze chwile wstrzymam się z przyjęciem Ciebie w ogródku, bo prace zasadnicze jeszcze się nie odbyły i chciałabym pokazać go w odpowiedniej scenery. Czekam na kwiaty czosnków, szałwi i pierwsze róże. Dam znać jak to będzie "Już" Katalog do pooglądania potraktujmy jako swoiste hasło i warunek wstępu, bez niego nie wpuszczę ; )
Pozdrawiam

Zostałyśmy z Magnolią wywołane do tablicy. Za dedykację dziękuję. Miło mi, że kojarzę się z kwitnącą czereśnią.
To skradzione zdjęcie jest bardzo ładne. Rozumiem, że postać została skradziona do zdjęcia, tak?