Wpadam z rewizytą . Przed Tobą najprzyjemniejszy etap - tworzenie ogrodu. To tak jak wychowywanie dziecka. Musisz dbać o każdą roślinkę, karmić ją i dogadzać jej by dobrze się u Ciebie zadomowiła i czuła. Polecam lekturę wpisów Toszki i Mazana, sporo tam się nauczysz. I małe spostrzeżenie .... masz nieotynkowaną elewację domu, nie sadź pod nim cennych roślin, które mogą być zniszczone przy pracach budowlanych.
I tak przy okazji z której str. Wa-wy?
Witam to prawda, przyjemne jest tworzenie, choc sporo rzeczy przenosze lub usuwam, byly sadzone wiele lat temu przez moich rodzicow. Co do elewacji,
Ma byc drewniana, wiec bez brudu, ze tak powiem. I bedziemy sami ja robic, wiec bede czuwac. Mieszkam kolo Leszna, warszawski zachodni. I zapraszam do pomocy i dzielenia sie uwagami.
Po brązowe trawy koniecznie musisz do mnie przyjechać...inaczej wylądują w kompoście lub w Anki_ ogrodzie (ona na razie nie chce...buuuu)
Masz mało czasu, bo nie zdążą się ukorzenić... O, takie buty!
PS
znajdziesz mnie po drodze do Wawy...no, z małym zboczeniem z autostrady
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Elewacja jaka by nie była wymaga rusztowania i dojścia do niego. Kwiaty będą przeszkadzać .
To Ty jesteś sąsiadka moja.
A .... jadąc do Toszki po trawki wpadnij do mnie po kwiatki . Przerabiam rabatki na bezobsługowe, coś sobie wybierzesz.
Witaj jakich zacny gości ostatnio mam te brązowe co to sie w nich zakochałam i sadze kolejne i kolejne?! Serio serio? To ja wpadam już od razu bardz chętnie ;p
Bronze Form i Buchanana. Czeka na szybki odbiór. Kubełki będą potrzebne, bo ja bezdoniczkowa ostatnio.
Terminy proponuj na pw - śmiało, bo na razie zamurowana jestem w domu z 6 dzieci Czyli można mnie nawiedzać niemal codziennie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)