haha pewnie ,że śpię po prostu w tym tygodniu mam dużo wolnego za to w przyszłym tylko czwartek będę mieć na ogród
angażuje ale on niezbyt chętnie pomaga dziś przestawił mi pergole i ile przy tym niecenzuralnych słów leciało .....ale zrobił i z tego się cieszę
gotować też mi się nie chce .....dziś tylko zupa była ....dieta ogrodowa
ja tylko przy pracach w ogrodzie piję ....wiem ,że to dziadostwo jest niezdrowe ,ale daje kopa
bardzo bardzo Ci dziękuję za ten projekt .....cały czas jestem zachwycona efektem
chciałabym do maja pokończyć te przeróbki ,bo .....nie wiem jak to dalej będzie z czasem i muszę się liczyć ze wszystkim
czekam cierpliwie ,aż runianka się rozrośnie ....
klony puszczają listki i migdałek w buksach zaczyna
haha .....,żebyś depresji nie dostała widzisz jaki sajgon
wolę motywować ,niż wpędzac w depresję
a dziś tylko przy placyku ogarnęłam i to nie do końca ....
do obsadzania używam rośliny ,które powysadzałam z przodu i z boku
specjalnie dla Ciebie mój bałagan
syn mi je przeniósł i pergolę też ....co prawda ile było przy tym klnęcia ....ech ....ale nieważne ,bo mi bardzo pomógł
umbrowa znika .....umbry są w dawnej brzozowej ,bo brzozy są przesadzone w zagajnik
fotki robocze i syf narazie na ogrodzie ale powolutku ogarnę
Kasiu bardzo Ci dziękuję za tyle miłych komplementów ......to tak bardzo motywuje do działania
bardzo fajny przepis ....teraz nie wiem ,który najpierw wypróbować .....
jutro będzie makaron z tuńczykiem