Niestety nie wiem Aniu. Ale taką metodę mają leśnicy chyba w całej Polsce. Więc można zadzwonić do nadleśnictwa i zapytać. może coś doradzą.
Moje znajoma pracuje właśnie teraz jesienią przy nakładaniu tej wełny na małe sadzonki drzewek.
Pa
Dla tych co walczą ze zwierzyna zjadajacą drzwka i krzaczki ja wypróbowałam sypanie Antydzika i pomagało, a Przemo z Życia w wiejskim ogrodzie pisał, że pomaga nasmarowanie smalcem pni i gałązek( w Zielonym pogotowiu też pokazywali)
Nosz jasna ciasna, ja sobie myślę co ta Madzia nic nie pisze a to po prostu powiadomienia od Ciebie mi znikły. Musiałam wątek dodać jeszcze raz.
No pięknie masz, ta mgła, przestrzeń, góry, no i ogród, bajka!
Domek się pojawił, śliczniusi
Aniu ja mam je porozstrzelane -ale coś około 3 do 4 metrów jest pomiędzy nimi ….dokładnie nie mierzyłam
jak Twoja grzecznie rośnie ,to nagnij jej czubek i naciągnij do dołu -ja jedną prostowałam na chwilkę bo chciałam ,żeby trochę do góry poszła ,a teraz znowu ją wyginam
tylko po wielu latach one mogą być wielkie
dziękuję cieszę się ,że Ci się podoba ...a ja od wczoraj po cichutku zaglądam do Ciebie przepiękne róże i iryski na razie zapamiętałam i takie fajne rabaty i pomiędzy ścieżka do warzywnika rozejrzę się bardziej i się odezwę u Ciebie
Elu dziękuję Ci za tyle miłych słów skalniak aż się zarumienił z wrażenia
u mnie też jeszcze przymrozku nie było ,ale pewnie lada dzień już niestety zacznie się taka pogoda ,której nie cierpię -bez liści ,szaro ,buro i ponuro ….
ale mam zapas książek i nie obejrzanych seriali ,....dom trzeba odgruzować jakoś zleci ten listopad ,później Święta ,śnieg ,narty ...i już wiosna i ruszamy w ogrody