Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale melduję że co nieco porobiłam w ogródku. Niewiele, ale zawsze coś. Brakuje mi czasu ostatnio i z niczym się nie wyrabiam. Wykopałam większość pęcherznic. Posadziłam serby, małe są ale urosną

, buka "purple fountain", dosadziłam rh. Do wsadzenia czeka grujecznik, trawy i żurawki. Mam nadzieję że jeszcze zdążę przed zimą. Aha, powiązałam trawy jeszcze.
Spróbuję zrobić zdjęcia jak wrócę z pracy.