atena35 Słodziaki są rzeczywiście, robią się bardzo żywe.
polichlorek miło mi że Ci się podoba. Mam rodzinkę we Wrocławiu, mój Tato pochodzi z Wrocka
Co do prac ogrodniczych to poczyniłam ostatnio małe ogrodowiskowe zakupy:
Platan
Hortensje "Limelight" - 5szt.
Hortensje Vanille Fraise" - 3szt.
Miłorząb "zwykły - niezwyły" jak to mawia Szefowa - 3szt.
Carexy - 6szt.
Pasychandra - 3szt.
Żurawki "Lime Ricky" - tak dla próby
Zakupy czekają na posadzenie.
Mam upatrzoną śliwę wiśniową "Pissardi" na wysokim pniu, poszukuję ambrowca i mam ochotę na buka "Rohan Obelisk"
Wycięłam czereśnię i wiśnię. Przez pięć lat miały może po 5 owoców, poza tym mnóstwo mszyc, mrówek i innego dziadostwa.
Zdjęcia zrobię wieczorkiem